Zmarły 6 lutego w Krakowie prof. Zdzisław Jan Ryn był postacią wszechstronną. Wszystko, czego się imał, traktował z wielkim zaangażowaniem
Był uczonym, lekarzem, wytrawnym alpinistą i dyplomatą.
Grzegorz Kozakiewicz
Znający go dobrze jego uczeń prof. Tomasz Rogula określił go tak: „Wychowawca i mentor wielu pokoleń lekarzy i naukowców. Wspaniały człowiek o nieskazitelnym charakterze, niezwykłej kulturze i erudycji, wzór do naśladowania dla pokoleń. Kochający mąż, ojciec, dziadek i pradziadek. Przyjaciel wszystkich”. Zmarły nie był jednak tylko uczonym i lekarzem.
Pasja częścią zawodu
Urodził się 21 października 1938 r. w Szczyrku. W 1963 r. ukończył studia w krakowskiej Akademii Medycznej (obecnie Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego). Zrobił specjalizację w dziedzinie psychiatrii. Był uczniem wybitnego uczonego – psychiatry i humanisty prof. Antoniego Kępińskiego. Później sam poświęcił się nauce i wykładał na macierzystej uczelni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.