Aż 6 placówek w Małopolsce wykonujących mammografię straciło kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Szczególnie trudna sytuacja jest na Podhalu, gdzie amazonki wystosowały apel o jak najszybsze przywrócenie diagnostyki. Na razie pozostał on bez echa.
Podhalańskie pacjentki nie tracą nadziei, że w regionie możliwość badania piersi zostanie wkrótce przywrócona.
Jan Głąbiński /Foto Gość
Wśród placówek, które nie wykonują już przesiewowych badań w kierunku raka piersi, jest Specjalistyczny Szpital Powiatowy im. Jana Pawła II w Nowym Targu. Dyrektor Marek Wierzba zaznacza, że nie ma nic przeciwko przeprowadzeniu audytów, ale nie zgadza się z jego narzędziami. – Zarzuca się nam, że nie wykonaliśmy odpowiedniej liczby badań i zdjęć radiologicznych. Tymczasem okres audytu przypadał na duże ograniczenia w dostępie do szpitala, spowodowane pandemią COVID-19. Trzeba również podkreślić, że badania były jeszcze wykonywane na starym, 20-letnim analogowym aparacie – tłumaczy.
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.