Jeszcze będzie dobrze

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 11/2022

publikacja 17.03.2022 00:00

Kościół, budowany z wielkim poświęceniem i trudem, uległ częściowemu zniszczeniu w pożarze. Świątynia została tymczasowo zabezpieczona, a jej dolna część podczas trwającej wojny pełni funkcję schronu. – Mamy nadzieję! Jest ona w naszych sercach i nikt nam jej nie odbierze – mówi ks. Piotr Worwa, góral pracujący we Lwowie.

▲	W podziemiach wyznaczono miejsce schronienia dla mieszkańców dzielnicy Brzuchowice. ▲ W podziemiach wyznaczono miejsce schronienia dla mieszkańców dzielnicy Brzuchowice.
Jan Głąbiński /Foto Gość

Parafia św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Brzuchowicach, lwowskiej dzielnicy, jest bardzo dobrze znana społeczności Podhala, a to wszystko za sprawą pracującego tam pallotyna ks. Worwy, pochodzącego z Nowego Targu. – Otwarcie muszę przyznać, że nikt z nas nie spodziewał się, iż tak to wszystko będzie wyglądać. W pierwszych dniach wojny nie dało się jeździć po mieście, brakowało wielu rzeczy. Teraz sytuacja trochę się uspokoiła, ale rozkładamy ręce, nie wiemy ile to jeszcze potrwa – opowiada ks. Piotr.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.