Normalność w nienormalnej sytuacji

Magdalena Dobrzyniak

|

Gość Krakowski 19/2022

publikacja 12.05.2022 00:00

– Polska staje się krajem imigracyjnym. Jeszcze się tego nie nauczyliśmy, ale jesteśmy jednym z krajów z największą liczbą uchodźców na świecie – podkreślali uczestnicy debaty w ramach cyklu AreOPag. Tym razem spotkanie poświęcone było pomocy uchodźcom.

To już zwyczajny element na polskich ulicach. To już zwyczajny element na polskich ulicach.
Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Kiedy wybuchła wojna w Ukrainie, Joanna Malec, związana z Centrum Wielokulturowym w Krakowie oraz wspólnotą Hanna, zadawała sobie pytanie, co będzie z uchodźcami. Nie miała wątpliwości, że agresja Rosji spowoduje masową ucieczkę ludzi, którzy będą szukali pomocy u najbliższych sąsiadów. – Miałam w głowie różne postawy, z jakimi uchodźcy spotykają się w Polsce, i obowiązującą narrację w związku z kryzysem na granicy z Białorusią – mówiła podczas dyskusji w dominikańskiej auli św. Tomasza z Akwinu. Wątpliwości rozwiały się, gdy niemal natychmiast Polska ruszyła pomagać uciekinierom. – Przespaliśmy różne okazje do budowania struktur jako społeczeństwo. Zabrakło też odwagi, by otworzyć poważną debatę na temat procesów imigracyjnych – zauważyła aktywistka.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.