Nowy Targ. Jak w rajskich ogrodach

jg

publikacja 12.06.2022 11:46

Cytat z Ewangelii św. Jana "Ja jestem drogą i prawdą i życiem" był mottem tegorocznego spotkania pod hasłem "Jezus na Lodowisku", które od trzech lat odbywa się w ogrodach parafii św. Katarzyny w Nowym Targu.

Nowy Targ. Jak w rajskich ogrodach Bp Andrzej Przybylski pobłogosławił uczestników spotkania Najświętszym Sakramentem. Jan Głąbiński /Foto Gość

Stolicę Podhala odwiedził bp Andrzej Przybylski z Częstochowy. - To nie jest żaden event czy wiec polityczny, my po prostu próbujemy odkleić się od codzienności, zostawić ją i tak mocno jak potrafimy, przytulić się do Jezusa Chrystusa - mówił do uczestników spotkania bp Przybylski. Prosił też o wstawiennictwo Ducha Świętego. - To On jest naszym przewodnikiem po meandrach rzeczywistości, musimy mu zaufać. Choć wrócimy do domu, do pracy i niby wszystko będzie takie samo, nic się nie zmieni - przekonywał częstochowski hierarcha, dodając: - Ogród jest duży i przepięknej urody, drzewa i kwiaty nastrajają do uwielbienia ich Stwórcy. Czujmy się jak w raju!

Bp Przybylski przekazał pozdrowienia uczestnikom modlitwy od moderatorów diecezjalnych wspólnot Odnowy w Duchy Świętym, z którymi spotkał się w Częstochowie. Przewodniczył też uroczystej Mszy św. przy plenerowym ołtarzu w ogrodach różańcowych parafii św. Katarzyny, a na zakończenie poprowadził modlitwę wstawienniczą i przeszedł po całym ogrodzie z Najświętszym Sakramentem, błogosławiąc wszystkich wiernych. Modlitwę uświetniła schola. 

W spotkaniu "Jezus na Lodowisku" uczestniczyli przedstawiciele parafii z Ludźmierza, którzy do Nowego Targu przywieźli kopię figury Matki Boskiej Ludźmierskiej.

W programie spotkania były dwie konferencje ks. Leszka Harasza. Można było również skorzystać z sakramentu pojednania. Wszystkim za wspólną modlitwę podziękował ks. Zbigniew Płachta, proboszcz parafii św. Katarzyny, która wspólnie z burmistrzem Grzegorzem Watychą była organizatorem tegorocznej edycji "Jezusa na Lodowisku".

- Po raz kolejny zgromadziliśmy się wokół Jezusa i Jego Matki, aby trwać na modlitwie. Prosiliśmy Boga, by te wspólne duchowe przeżycia stały się wieczernikiem Pięćdziesiątnicy. W końcu tak jak apostołowie prosiliśmy o wylanie Ducha Świętego - mówił ks. Zbigniew Płachta.