Rozprawiła się z chuliganami

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 27/2022

publikacja 07.07.2022 00:00

Angażowała się w życie parafialne i społeczne, w latach 1935−1939 była wójtem, bardzo szanowanym i oddanym sprawom lokalnym. Swoje życie oddała za ojczyznę w obozie Auschwitz. Jednak w sposób symboliczny wróciła z wielkimi honorami do Odrowąża, gdzie odsłonięto pamiątkowy obelisk poświęcony Margośce.

Legendarny samorządowiec przy urzędniczym biurku. Legendarny samorządowiec przy urzędniczym biurku.
reprod. Jan Głąbiński/Foto Gość

Pomnik stanął niedawno w centralnym miejscu cmentarza w Odrowążu Podhalańskim. Do jego powstania przyczyniła się rodzina Małgorzaty Jachymiak, która przez wszystkich była nazywana Margośką. − Jest wciąż obecna w sercach mojej mamy Bronisławy, cioci Janiny, moich sióstr Anieli i Stanisławy, krewnych z Bydgoszczy − synowej Kazimiery i wnuczki Wioletty z rodziną. Małgorzata jednak nie żyła wyłącznie dla rodziny. Dużą część swojego życia poświęcała pracy społecznej. Dlatego warto, aby pamięć o tej niezwykłej kobiecie łączyła większy krąg ludzi − mówi ks. prał. Stanisław Morawa.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.