Pokój to ich jedyne życzenie

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 51-52/2022

publikacja 22.12.2022 00:00

– Trudno świętować Boże Narodzenie, gdy w naszej ojczyźnie cały czas giną ludzie, a na domy naszych bliskich spadają bomby. Oni są tam bez prądu, gazu i ogrzewania, wierząc, że wygramy – mówią Ukrainki, dla których Kraków stał się drugim domem.

▼	– Sama pewnie bym w tym roku nie umiała obchodzić świąt, ale wiem, że Natasza za tym tęskni. Razem mocno wierzymy, że Ukraina będzie wolna – mówi Larysa. ▼ – Sama pewnie bym w tym roku nie umiała obchodzić świąt, ale wiem, że Natasza za tym tęskni. Razem mocno wierzymy, że Ukraina będzie wolna – mówi Larysa.
Monika Łącka /Foto Gość

Jak przekonują, nie ma znaczenia, czy są wyznania rzymskokatolickiego, czy prawosławnego, bo Bóg jest jeden, a świąteczne zwyczaje mamy prawie takie same. Niedawno Ukraińska Cerkiew Prawosławna ogłosiła, że zezwala, by jej wierni obchodzili Boże Narodzenie 25 grudnia, aby w ten sposób odciąć się od proputinowskiej Cerkwi rosyjskiej. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by świętować nawet podwójnie, razem z polskimi przyjaciółmi: najpierw w grudniu, a potem w styczniu.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.