Całe Tatry zamknięte dla turystów. To pierwsza taka sytuacja w historii TPN

publikacja 04.02.2023 17:00

Tylko dziś w rejonie Morskiego Oka zeszła seria lawin. Gdyby znajdowali się tam ludzie, doszłoby do tragedii.

Całe Tatry zamknięte dla turystów. To pierwsza taka sytuacja w historii TPN Droga prowadząca nad Morskie Oko stała się ekstremalnie niebezpieczna. Roman Koszowski /Foto Gość

O zamknięciu całych polskich Tatr dla ruchu turystycznego - na wniosek Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego - Tatrzański Park Narodowy poinformował w sobotę rano. Władze parku przyznają, to pierwsza taka sytuacja w historii parku, jednak nie było innego wyjścia, bo czwarty, obowiązujący od wczoraj, stopień zagrożenia lawinowego (najwyższy możliwy w Polsce) oznacza, że lawiny mogą schodzić samoistnie nawet przy niewielkim obciążeniu. Co więcej, nawet sama obecność człowieka w dolinie może spowodować zejście lawiny na stokach, które go otaczają. Lawiny te mogą być na tyle duże, że nie tylko zjadą na dno doliny, ale mogą zatrzymać się na przeciwnym stoku.

Tylko dziś w rejonie Morskiego Oka zeszła seria lawin. Jak informuje leśniczy TPN Grzegorz Bryniarski, zeszły one z Marchwicznej Przełęczy. Pierwsza, pyłowa, wpadła na lód Morskiego Oka, druga wyłamała taflę jeziora, a trzecia jeszcze bardziej wyłamała lód. Schodki zejściowe zostały całkowicie zasypane, a warstwa śniegu pod moreną sięga 7 metrów. Ponadto z rejonu Białego Żlebu zeszła lawina, która przecięła drogę do Morskiego Oka. Kolejna prawdopodobnie zeszła bliżej wejścia na Świstówkę (widać bowiem połamane drzewa) i też dosięgła drogi. - W Morskim Oku od wczoraj spadło pół metra śniegu. Apelujcie do ludzi, niech siedzą w domach, jak im życie miłe - pisze G. Bryniarski na profilu TPN na Facebooku.

Niestety, mimo zakazu wejścia na teren TPN i skrajnie trudnych warunków, kilku narciarzy skiturowych wybrało się dziś na Kasprowy Wierch. Jednego z nich - wyczerpanego i wychłodzonego mężczyznę - z Doliny Goryczkowej ewakuowali ratownicy TOPR.

Według synoptyków sytuacja nie poprawi się w najbliższym czasie. W ciągu najbliższej doby w Tatrach nastąpi dalszy wzrost pokrywy śnieżnej i nadal będzie wiał silny wiatr. Na szczytach temperatura może spaść do -19 stopni Celsjusza. Poniedziałek ma być pierwszym słonecznym dniem, jednak spowoduje to jeszcze większe niebezpieczeństwo schodzenia lawin.