Kto mu da szansę?

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 9/2023

publikacja 02.03.2023 00:00

Mija rok od premiery filmu opowiadającego o życiu Grzegorza Płonki, zwanego „Beethovenem z Murzasichla”. Co w tym czasie zmieniło się w życiu niezwykłego artysty i dlaczego wciąż musi walczyć o lepsze jutro?

▲	Swoją muzyką porusza serca. 19 marca o godz. 16 zagra w Krakowie. O szczegółach napiszemy na: krakow.gosc.pl. ▲ Swoją muzyką porusza serca. 19 marca o godz. 16 zagra w Krakowie. O szczegółach napiszemy na: krakow.gosc.pl.
Monika Łącka /Foto Gość

Pokazy filmu, podczas których Grzegorz koncertował, były dla niego „pozytywnym doładowaniem” i doświadczeniem, które na zawsze pozostanie w pamięci. – Grając na fortepianie, posługuje się językiem, który zna najlepiej, czyli językiem muzyki. Nie tylko mocno oddziałuje na emocje słuchaczy, ale też uwiarygodnia to, co zostało pokazane w filmie. To nie jest fikcja, ale scenariusz oparty na jego prawdziwej historii – mówi Małgorzata Płonka, adopcyjna mama Grzegorza, która pokochała go jak własnego syna. Problem, z którym od wielu lat mierzy się 34-letni chłopak, wciąż jednak pozostaje nierozwiązany.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.