Kraków. Upamiętniono kapelanów katyńskich

Bogdan Gancarz, aw

publikacja 20.03.2023 09:39

W niedzielę 19 marca poświęcono tablicę upamiętniającą 33 kapelanów Wojska Polskiego, zamordowanych przez Sowietów w Katyniu oraz innych miejscach kaźni. Umieszczono ją na ścianie kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej w kościele pw. św. Józefa w Podgórzu.

Kraków. Upamiętniono kapelanów katyńskich Na tablicy umieszczono nazwiska 33 kapelanów Wojska Polskiego zamordowanych przez Sowietów.

Poświęcenie poprzedziła Msza św. pod przewodnictwem ks. Zbigniewa Kępy, kapelana Straży Granicznej. Uczestniczył w niej m.in. 92-letni Adam Macedoński, artysta plastyk, kawaler Orderu Orła Białego, w 1978 r. założyciel niezależnego od władz PRL Instytutu Katyńskiego, zajmującego się m.in. informowaniem o zbrodniach sowieckich na Polakach.

Tablicę ufundował Instytut Pamięci Narodowej wraz z parafią św. Józefa oraz Stowarzyszeniem Pamięci Kapelanów Katyńskich (inicjatorem upamiętnienia). Zaprojektował ją zaś architekt Andrzej Mikulski (twórca sanktuarium Jana Pawła II na Białych Morzach). Zostały na niej umieszczone 33 nazwiska zamordowanych duchownych, pełniących posługę  w Wojsku Polskim. Wśród nich: 24 księży i 2 kleryków rzymsko-katolickich, 3 księży prawosławnych, 2 duchownych protestanckich oraz 1 rabin, kapelan żołnierzy wyznania mojżeszowego.

Wśród nazwisk umieszczonych na tablicy znajduje się nazwisko ks. ppłk. Jana Ziółkowskiego (1889-1940), który w latach 1917-1919  pracował na terenie tej parafii w krakowskim Podgórzu, jako katecheta w Szkole Ludowej Żeńskiej im. Urszuli Kochanowskiej. Na temat jego postaci więcej na następnej stronie.

Kraków. Upamiętniono kapelanów katyńskich   Ks. Jan Ziółkowski (1889-1940) wywodził się z diecezji krakowskiej. Reprodukcja ze zbiorów Bogusława Szwedy

Ksiądz Ziółkowski wstąpił 21 lipca 1919 r. do Wojska Polskiego. - Został kapelanem 5 Pułku Piechoty Legionów. Uczestniczył w walkach z bolszewikami na Wileńszczyźnie, kampanii łatgalskiej, wyprawie kijowskiej, Bitwie Warszawskiej oraz Bitwie Niemeńskiej. Za dzielność i postawę moralną wykazaną w starciu z Litwinami pod Gibami we wrześniu został odznaczony Krzyżem Walecznych - mówi Bogusław Szwedo, biograf ks. Ziółkowskiego, autor słownika biograficznego "Kapelani wojskowi na drogach ku niepodległości. Sto biogramów na stulecie Biskupstwa Polowego w Polsce" (Warszawa 2019).

Po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej ks. Ziółkowski pozostał w wojsku jako kapelan. Od 12 maja 1937 r. był proboszczem kościoła garnizonowego pw. św. Wojciecha Biskupa i Męczennika w Jarosławiu. Na wojnę w 1939 r. poszedł jako proboszcz 24 Dywizji Piechoty wchodzącej w skład Armii "Karpaty". - 17 września 1939 r. dostał się do niewoli sowieckiej w Darachowie pod Tarnopolem. W pierwszą noc niewoli, mając możliwość ucieczki w Kopyczyńcach, zrezygnował z niej, uznając, że będzie potrzebny żołnierzom w niewoli sowieckiej. Umieszczono go w obozie przejściowym w Kozielszczynie w obwodzie połtawskim na Ukrainie, gdzie oficerów ulokowano w chlewach opróżnionych po wyginięciu na różycę świń. 15 października 1939 r. odprawił tam konspiracyjnie Mszę św. W listopadzie 1939 r. osadzono go w obozie specjalnym NKWD w Kozielsku. Gdy w Wigilię Bożego Narodzenia 1939 r. z obozu kozielskiego wywieziono duchownych różnych obrządków, o nim zapomniano, ponieważ przebywał w karcerze, ukarany za odprawianie nabożeństw zabronionych przez obozowe władze. Został w ten sposób jedynym kapłanem w Kozielsku. W dalszym ciągu po kryjomu i szybko odprawiał Msze św. po rozmaitych kątach budynków obozowych, w piwnicy zabudowań oraz udzielał Komunii św. W marcu 1940 r. był spowiednikiem setek jeńców w czasie Świąt Wielkanocnych - mówi B. Szwedo.

Wzmianki o posłudze duchowej ks. Ziółkowskiego znajdują się m.in. w notatkach odnalezionych przy ciałach oficerów zamordowanych w Katyniu oraz w książce "W cieniu Katynia" autorstwa ocalonego z masakry katyńskiej prof. Stanisława Swianiewicza. Ostatnią prawdopodobnie w swoim życiu Mszę św. odprawił 7 kwietnia 1940 roku. Potem został wywieziony wraz z innymi współwięźniami obozu w Kozielsku. - Między 9 a 11 kwietnia został zamordowany przez funkcjonariuszy NKWD w Lesie Katyńskim lub w piwnicy więzienia wewnętrznego Obwodowego Zarządu NKWD w Smoleńsku. Ciało kapłana wrzucono do dołu śmierci w Katyniu - obecnie Polski Cmentarz Wojenny. 24 kwietnia 1943 r. został zidentyfikowany w czasie niemieckiej ekshumacji w Lesie Katyńskim. Znaleziono przy nim legitymację odznaki Korpusu Ochrony Pogranicza, wizytówkę, dwie fotografie, drewnianą papierośnicę oraz modlitewnik, różaniec i dwa łańcuszki na szyję - przypomina B. Szwedo.

Postać ks. Ziółkowskiego została upamiętniona w wielu miejscach w Polsce, także na terenie archidiecezji krakowskiej. - Działał przed I wojną światową w Związku Strzeleckim na terenie Łapanowa. 29 lipca 2007 r. w kościele pw. św. Bartłomieja Apostoła w tej miejscowości została odsłonięta Gablota Pamięci ks. Jana Ziółkowskiego. Przy tej świątyni 19 maja 2009 r. został także odsłonięty upamiętniający zamordowanego kapłana obelisk. 19 kwietnia 2010 r. w ramach programu edukacyjnego "Katyń - ocalić od zapomnienia" przy Zespole Szkół im. Jana Pawła II w Łapanowie posadzono poświęcony mu Dąb Pamięci. Tabliczki epitafijne z jego nazwiskiem znajdują się także na Katyńskiej Ścianie Pamięci w kościele garnizonowym pw. św. Agnieszki w Krakowie, a także na obelisku pamięci w jego rodzinnej Woli Wieruszyckiej, należącej do parafii Łapanów. Teraz doszła do tego tablica w kościele św. Józefa w krakowskim Podgórzu - wylicza B. Szwedo.

Kraków. Upamiętniono kapelanów katyńskich   Ks. Jan Ziółkowski (1889-1940) wywodził się z diecezji krakowskiej. Reprodukcja ze zbiorów Bogusława Szwedy