Drezyną przez świat

łk

publikacja 31.07.2023 14:39

W małopolskich Regulicach znajduje się wyjątkowa atrakcja - dzięki pasji i zaangażowaniu Grzegorza Patery i Michała Ściany każdy może przejechać się drezyną rowerową na odcinku nieczynnej już linii kolejowej nr 103.

Drezyną przez świat Czekamy na zgłoszenia chętnych, by zająć te miejsca! Łukasz Kaczyński /Foto Gość

Do użytkowania trasa została oddana 15 lipca 1899 roku. Jej łączna długość liczyła nieco ponad 37 km - biegła od Trzebini do Wadowic. Ruch pasażerski na linii 103 został jednak zamknięty w 2002 roku.

Nie wszyscy wierzyli, że się uda reaktywować trasę. - Wyzwaniem był m.in. wybór odpowiedniego rodzaju drezyny. Padło na jej wersję rowerową, która z bardzo dobrymi efektami jest wykorzystywana w Bieszczadach. Trzeba też było podpisać porozumienie z Polskimi Kolejami Państwowymi oraz odpowiednio przygotować nieczynne już tyle lat torowisko, co wiązało się z karczowaniem czy uzupełnianiem szyn i podkładów - wspomina G. Pater.

- Regularne kursy drezynami rowerowymi w ramach działalności Lokalnej Kolei Drezynowej rozpoczęliśmy 1 lipca 2017 roku na 5,5-kilometrowym odcinku ze stacją początkową w Regulicach. W latach 2021-2022 odbudowywaliśmy z kolei skradzione przez złodziei torowisko o długości 1 km do przystanku Nieporaz Puszcza Dulowska, które zostało udostępnione do przejazdu 25 czerwca 2022 roku - opisuje M. Ściana.

Rowerowa drezyna, która kursuje w Regulicach, to platforma o wymiarach 2,2 na 1,75 m. Składa się z dwóch miejsc do pedałowania oraz dwóch miejsc na tylnej ławeczce. Istnieje możliwość zabrania piątego pasażera, jeżeli jest to dziecko do 10. roku życia.

Dla naszych Czytelników przygotowaliśmy 3 wejściówki na przejazd drezyną. Aby je zdobyć, wystarczy do 4 sierpnia na adres: krakow@gosc.pl przysłać odpowiedź na pytanie: "Kto otrzymał koncesję na budowę Lokalnej Kolei Wadowice-Skawce?".


Więcej w papierowym wydaniu "Gościa Krakowskiego" nr 29 na 23 lipca.