Tajemnica nie do pojęcia

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 48/2023

publikacja 30.11.2023 00:00

– Kongres eucharystyczny, który odbędzie się wiosną 2024 r., ma nas zachęcić, by uchwycić się adoracji, modlitwy w ciszy, spotkania z Jezusem twarzą w twarz – mówi o wydarzeniu, jakiego jeszcze w archidiecezji krakowskiej nie było, jego pomysłodawca ks. Ireneusz Okarmus, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego Kurii Metropolitalnej w Krakowie.

Łagiewnicka kaplica nigdy nie jest pusta, a otwarta jest dzień i noc. Łagiewnicka kaplica nigdy nie jest pusta, a otwarta jest dzień i noc.
Monika Łącka /Foto Gość

Obecnie w zaledwie 46 parafiach (na 460) i innych miejscach naszej diecezji (np. Kaplica Wieczystej Adoracji w Łagiewnikach) odbywają się całodobowe, całodzienne, kilkugodzinne lub chociażby godzinne adoracje Najświętszego Sakramentu. Organizatorzy kongresu mają więc marzenie, by po jego zakończeniu wszyscy proboszczowie wprowadzili coś, co będzie ich kosztowało nieco wysiłku, ale może stać się ogromnym duchowym skarbem zarówno dla wiernych, jak i dla kapłanów. – Godzina adoracji, minimum raz w tygodniu, na przykład po wieczornej Mszy św. To jest możliwe – zapewnia ks. Okarmus, były szef „Gościa Krakowskiego”.

Bez Niego to ideologia

W parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie-Piaskach Nowych, której jest proboszczem, adoracja jest w każdy czwartek (od zakończenia wieczornej Mszy św. do godz. 20) oraz w pierwszą niedzielę miesiąca (od zakończenia ostatniej Mszy św., czyli od godz. 20.15, do godz. 21). – Czwartkowe adoracje, które zapoczątkowane zostały ok. 7 lat temu, odbywają się w ciszy, a w niedzielę oprawę muzyczną zapewnia zespól Cantate Rosariae. Kościół nigdy nie jest pusty, a ja wiele razy słyszałem od parafian, że już nie wyobrażają sobie, by adoracji nie było, i że chcieliby, by było jej jeszcze więcej. Dla mnie to sygnał, że dla wielu z nich dbanie o relację z Bogiem jest czymś ważnym i że ta relacja weszła na wyższy poziom – przekonuje ks. Okarmus.

Zastrzega też, że kongres nie ma być lekarstwem na wszystkie problemy Kościoła, także tego lokalnego, związane m.in. z tym, że ludzi w świątyniach ubywa (co widać podczas niedzielnych Mszy św. i co wynika z niedawnego liczenia wiernych). – Gdy Jezus mówił o tym, że Jego Ciało jest prawdziwym pokarmem, a Krew prawdziwym napojem, część uczniów odeszła od Niego. Kiedy zapytał apostołów, czy i oni chcą odejść, Szymon odpowiedział: „Panie, do kogo pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego”. Ci, którzy dziś odchodzą od Boga, również powinni zadać sobie to pytanie: „Do kogo pójdziemy?”. Natomiast jeśli my, kapłani, chcemy zatrzymać ludzi, by prowadzić ich do Boga, to musimy wiedzieć, że nie uda się to ani poprzez organizowanie „ciekawych” Mszy św., ani przez mówienie krótkich kazań, by Msza nie trwała zbyt długo, ani przez mówienie fenomenalnych kazań, by wierni przychodzili do świątyni posłuchać konkretnego księdza. Mamy przypominać i powtarzać, że istotą chrześcijaństwa jest Jezus Chrystus. Bez Niego będzie to tylko ideologia – podkreśla dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego.

Pomysł kongresu zrodził się wiosną tego roku, w efekcie rozmów, jakie często odbywały się pomiędzy ks. Ireneuszem a wicedyrektorem wydziału ks. Ryszardem Gackiem. Cenne rady dawał też ks. Stanisław Szczepaniec, konsultor Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a w archidiecezji krakowskiej m.in. przewodniczący Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego. Zgodnie doszli do wniosku, że trzeba opracować dla diecezji plan działania, który obejmie jak największą liczbę wiernych, i który rozpocznie się w parafiach po to, by jego zwieńczeniem były wydarzenia centralne.

– Już w czasie pandemii czułem, że gdy ona się zakończy, trzeba będzie na nowo ożywić relację wiernych z Jezusem obecnym w Najświętszym Sakramencie. Odpowiedzią na to stała się m.in. akcja modlitwy adoracyjnej kapłanów, która trwa w kościele św. Wojciecha na Rynku Głównym, i do udziału w której zaproszeni są też świeccy – przychodzą licznie i chętnie. Na horyzoncie rysował nam się też Rok Jubileuszowy, który będzie ogłoszony w roku 2025, i do którego trzeba się dobrze duchowo przygotować – wspomina ks. Gacek, który jest też moderatorem Ruchu Światło–Życie Archidiecezji Krakowskiej. Wszystko to klamrą spiąć mogło tylko jedno wydarzenie: kongres eucharystyczny.

Święty czas mobilizacji

Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski ideę przyjął bardzo ciepło, a zadanie kierowania komitetem organizacyjnym powierzył bp. Robertowi Chrząszczowi. – W świetle liturgii i prawa kanonicznego kongres eucharystyczny jest jedną z form kultu Eucharystii, poza Mszą św., obok adoracji i procesji – tłumaczy biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej i dodaje, że choć słowo „kongres” może kojarzyć się z wydarzeniem trwającym kilka dni, gromadzącym ekspertów w jakiejś dziedzinie (np. lekarzy), to nazwę „kongres eucharystyczny” trzeba traktować całościowo. Jest to bowiem zgromadzenie ludzi wierzących, którego celem jest wspólne pogłębianie i ożywianie wiary w Jezusa Chrystusa obecnego w Eucharystii, rozwijanie miłości ku Niemu, dzielenie się wiarą i manifestowanie jej w konkretnych środowiskach, a także większe zaangażowanie nas wszystkich w liturgię Mszy św., lepsze uczestnictwo w niej oraz pokochanie czasu poświęconego na adorację Najświętszego Sakramentu.

– Nieprzypadkowo kongres został przez nas zaplanowany na ponad dwa miesiące. Tajemnica Eucharystii jest tajemnicą nie do pojęcia i wielkim darem. Chcemy więc pokazać, jak ważny jest to temat dla ludzi wierzących, dla wspólnoty Kościoła – zaznacza bp Chrząszcz. – Kongres, który rozpocznie się w Wielki Czwartek 28 marca, podczas Mszy Krzyżma, a zakończy się 15 czerwca, ma być świętym czasem wielkiej mobilizacji, duchowej i intelektualnej. Do włączenia się w nią zaproszeni są wszyscy – od dzieci, do seniorów. Bo każdy, na miarę swoich możliwości, może starać się poznać najważniejszą prawdę naszej wiary – dodaje ks. Okarmus.

Jego zdaniem, otwarcie się na nią pociągnie za sobą większy szacunek do Mszy św. – Czy ktoś zna melomana, który spóźnia się do filharmonii 10 minut, by w trakcie koncertu iść przez środek sali, stukając obcasami? Nie, bo każdy wie, że byłoby to lekceważenie występującego artysty. Może więc kongres pomoże zrozumieć, że przychodząc na Mszę św., przychodzę na spotkanie z Chrystusem i uczestniczę w wydarzeniach rozgrywających się od wieczernika po zmartwychwstanie? – zauważa ks. Ireneusz.

Pozwólmy Bogu działać

Parafialne wydarzenia kongresu trwać będą 7 tygodni. Najpierw przez 3 niedziele (14, 21 i 28 kwietnia) będą głoszone kazania katechizmowe, dotykające trzech najważniejszych aspektów Eucharystii. Cztery niedziele maja upłyną zaś pod hasłem adoracji. Kazania powinny trwać wtedy 5–7 minut i mają być wprowadzeniem do tego, co nastąpi po Mszy św. Nie będzie wtedy tradycyjnej adoracji, która często jest „przegadana” albo zagłuszona śpiewem. Teraz adorację rozpocznie krótki, minutowy wstęp, po którym nastąpi cisza. Adoracje mają też trwać od końca ostatniej okołopołudniowej Mszy św. (np. od godz. 14) do rozpoczęcia pierwszej wieczornej Mszy św. Włączyć mogą się w nie parafialne zespoły muzyczne. – Na poziomie parafii organizatorzy chcą dać swobodę działań, co będzie przejawem synodalności. Te inicjatywy będą jednak weryfikowane i przenoszone także na wydarzenia diecezjalne – wyjaśnia bp Chrząszcz.

Ważnym punktem programu będzie też adoracja dla młodzieży, która powinna odbyć się w każdym dekanacie diecezji w sobotę po Bożym Ciele, czyli 1 czerwca. Dla całej diecezji zorganizowane zostaną też koncerty uwielbienia: 11 maja (w wigilię procesji na Skałkę) w ogrodach oo. paulinów oraz 30 maja (Boże Ciało) na Rynku Głównym. Wyjątkowy charakter będzie też miała Akademicka Droga Światła (15 maja), która rozpocznie się adoracją w katedrze na Wawelu. Na jej zakończenie wszyscy uczestnicy zapalą świece, z którymi pójdą bulwarami wiślanymi, by nieść innym światło Chrystusa. 26 maja to dzień sympozjum naukowo-duszpasterskiego. Udział w nim, w sanktuarium Bożego Miłosierdzia, wezmą wybitni teologowie z Polski i zagranicy. Za organizację tej sesji odpowiedzialny jest ks. dr Krzysztof Porosło.

Na 8 czerwca został z kolei zaplanowany event dla dzieci, który odbędzie się w Rabce i będzie połączeniem wydarzenia o charakterze religijnym z dobrą zabawą. Wszystko zakończy adoracja Najświętszego Sakramentu. Zwieńczeniem kongresu będzie adoracja Pana Jezusa w 7 wybranych kościołach Krakowa i 7 najważniejszych świątyniach diecezji. To wielkie modlitewne Jerycho odbędzie się 14 czerwca wieczorem. W sobotę 15 czerwca, przy ołtarzu polowym w Łagiewnikach, odprawiona zostanie zaś dziękczynna Msza św. kończąca kongres.

Prace związane z jego organizacją idą pełną parą. Wybrane zostało już logo (jego autorką jest Kinga Bąk, animatorka Ruchu Światło–Życie) i powstał oficjalny hymn „Kochasz nas, Jezu” – autorem słów jest ks. Okarmus, a muzykę skomponował ks. Grzegorz Lenart, przewodniczący Archidiecezjalnej Komisji Muzyki Kościelnej. W liście na Adwent kongres zapowiada abp Jędraszewski, a od 3 grudnia ma już działać strona internetowa www.eucharystyczny.diecezja.pl. W przygotowaniu są również materiały duszpasterskie.

– Od wielu lat obserwuję potrzebę spotkania się młodych ludzi z Chrystusem. Oni świetnie czują się przed Najświętszym Sakramentem. Również dla mnie taka właśnie modlitwa jest najważniejsza, dlatego kongres będzie pomocą by wejść w jeszcze bliższą relację z Jezusem – zapewnia ks. Gacek. – Dla mnie adoracja jest natomiast najtrudniejszą, ale i najpiękniejszą modlitwą. Można odmawiać Różaniec, litanię i sto innych modlitw, a trudniej jest wejść w dialog (nie monolog!) z Bogiem – dodaje ks. Okarmus.

Biskup Chrząszcz przyznaje natomiast, że o tym, jakie będą owoce kongresu, trudno dziś mówić. – Pozwólmy Bogu działać. My jedynie stwarzamy okazję do spotkania z Nim, do otwarcia się na Jego łaskę. Prosimy o modlitewne wsparcie i zapraszamy do udziału w kongresie – niech stanie się on okazją do bliskości. Bliskości nas – wspólnoty, ale przede wszystkim do bliskości wspólnoty z Jezusem Chrystusem – zachęca

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.