Nieśli je w śniegu

bg, łk

|

Gość Krakowski 50/2023

publikacja 14.12.2023 00:00

W Pałacu Krzysztofory rozstrzygnięto 10 grudnia 81. Konkurs Szopek Krakowskich. Zgłoszono do niego rekordową liczbę dzieł – aż 229 prac.

Artyści, m.in. Janusz Macała-Wrześniowski, dostarczali prace w śnieżnej scenerii. Artyści, m.in. Janusz Macała-Wrześniowski, dostarczali prace w śnieżnej scenerii.
Bogdan Gancarz /Foto Gość

Wcześniej, 7 grudnia, pokazywano je na Rynku Głównym. Z powodu opadów śniegu szopkarze musieli zrezygnować z tradycyjnej prezentacji na stopniach cokołu pomnika Adama Mickiewicza i chronili się pod arkadami Sukiennic. – Bardzo się cieszę ze zgłoszenia dużej liczby prac, bo oznacza to, że konsekwentne propagowanie przez nas tej pięknej tradycji przynosi efekty – powiedział Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Krakowa, które od 1946 r. organizuje konkurs, zainicjowany w 1937 roku.

Najwięcej szopek przygotowali seniorzy, bo aż 75. Jury otrzymało do oceny również 6 prac w kategorii szopek młodzieżowych, 19 szopek rodzinnych, 68 dziecięcych indywidualnych, 45 przygotowanych w szkołach oraz 16 w kategorii „off”. W konkursie brali udział m.in. przedstawiciele znanej szopkarskiej rodziny Malików ze Zwierzyńca. Stanisław Malik, brat śp. Jana Malika, znanego muzyka, rzeźbiarza, poety i szopkarza, otrzymał I nagrodę w kategorii szopek średnich. – Akcentami współczesnymi, ale nawiązującymi do przeszłości, są tam m.in. elementy tzw. Klasztorku Muzeum Czartoryskich, który został niedawno wyremontowany, oraz figurki Jana Matejki i Włodzimierza Tetmajera, którzy są patronami 2023 r. – mówi twórca. II nagrodę otrzymała jego bratowa Anna, zaś syn Andrzej, architekt z zawodu, został wyróżniony za kilkudziesięciocentymetrową szopkę z elementami modernistycznej architektury Krakowa.

Pokonkursową wystawę można oglądać w Krzysztoforach (Rynek Główny 35) do 25 lutego 2024 r.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.