Znak w drodze do Boga

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 50/2023

publikacja 14.12.2023 00:00

Już pierwszy wpis w księdze podziękowań dla Madonny z Szaflar, jak Ją tutaj nazywają, jest przejmujący: góralska rodzina wyraża wielką wdzięczność za uzdrowienie noworodka.

Matka Boża jest dla górali szczególną orędowniczką. Matka Boża jest dla górali szczególną orędowniczką.
Jan Głąbiński /Foto Gość

Figura Madonny z Dzieciątkiem z Szaflar to gotycka rzeźba z drewna lipowego, polichromowana i partiami złocona. Najprawdopodobniej pochodzi z warsztatu sądecko-spiskiego i reprezentuje typ pięknej Madonny, który funkcjonował już w połowie XIV w. w dorzeczu Popradu i Dunajca. Mierzy 95 cm i waży ok. 5 kg.

Kult Madonny z Szaflar nabrał rozmachu w styczniu 2008 roku. Od tego czasu figura Matki Bożej z Dzieciątkiem została przeniesiona do bocznej kaplicy kościoła parafialnego. Na ścianach kaplicy Madonny z Szaflar zostały zamontowane gabloty, w których zawieszono pierwsze wota. – Wszelkie prośby wiernych zaczęliśmy umieszczać w specjalnej księdze, pojawiła się też księga z podziękowaniami. Pamiętajmy jednak, że górale nie są wylewni, trzymają wiele myśli w sercach, dlatego nie zapełnia się ona tak szybko – mówi ks. Kazimierz Duraj, proboszcz parafii św. Andrzeja Apostoła w Szaflarach.

Podczas uroczystości 200. rocznicy konsekracji kościoła Madonna została ukoronowana koronami biskupimi przez metropolitę abp. Marka Jędraszewskiego.

– To nie tylko 200 lat od konsekracji trzeciego w tym miejscu kościoła, ale przede wszystkim koronacja naszej Matki Bożej z Szaflar, do której zwracali się od wieków nasi przodkowie – zaznacza Rafał Szkaradziński, wójt gminy Szaflary. Jego zdaniem, dzień koronacji, który przypadł na 3 grudnia, będzie „najważniejszym wydarzeniem parafii od 200 lat”.

Pokłon nowożeńców

Piękną tradycją wśród młodych par przyjmujących sakrament małżeństwa w Szaflarach jest to, że po Mszy św. idą do kaplicy Matki Bożej, aby tam zawierzyć Jej swoje rodzinne życie. Podobnie robią rodzice dzieci ochrzczonych i pierwszokomunijnych. – Raduje się moje serce, że Madonna z Szaflar została przywrócona do kultu. Pan Bóg w naszej drodze do Niego posługuje się przecież różnymi znakami, to niewątpliwe jeden z nich – podkreśla ks. Duraj. – Za nami piękne uroczystości, ale i ważne pytania, co dalej. Mamy wiele punktów duszpasterskich, może więc nie ma potrzeby dokładać nowych spraw, a ożywić te, które istnieją – mówi proboszcz.

Rzeczywiście, w parafii w Szaflarach jest kilka bardzo cennych propozycji dla parafian. Adoracja Najświętszego Serca Pana Jezusa odbywa się codziennie w godz. 15–18. Górale cały rok odmawiają także modlitwę różańcową, odbywają się krótkie katechezy dla dorosłych przed niedzielnymi Mszami św. – W planach mamy peregrynację kopii Madonny z Szaflar po domach i rodzinach naszej parafii. Myślę, że to będzie okazja do sąsiedzkiej zgody i budowania bliskich relacji – zamyśla się ks. Kazimierz.

Jarosław Szlęk, który jest autorem wielu ciekawych artykułów w czasopiśmie parafialnym „Owczarnia”, przyznaje, że tak naprawdę nikt w Szaflarach nie zdawał sobie sprawy, z jak cennym zabytkiem ma do czynienia wspólnota parafialna. – Przez wiele ostatnich dziesięcioleci Madonna z Szaflar była traktowana jak figura procesyjna, pełniąca rolę feretronu – mówi.

Duszpasterstwo cystersów

Kościół parafialny jest trzecią w dziejach świątynią, wzniesioną na miejscu dwóch poprzednich kościołów. Pierwszy, zbudowany pod patronatem cystersów ok. 1350 r., został 300 lat później zastąpiony nową, rozbudowaną świątynią na murowanych fundamentach. Ze względu na jej stan techniczny pod koniec XVIII w. podjęto decyzję o budowie obecnego domu Bożego.

Parafię w Szaflarach współtworzy ok. 4. tys. wiernych w granicach dekanatu białodunajeckiego, a przynależą do niej nie tylko mieszkańcy Szaflar, ale także część osób z Bańskiej Niżnej i Bańskiej Wyżnej oraz Maruszyny. Posługę we wspólnocie pełnią dwa zgromadzenia zakonne – siostry Najświętszego Imienia Jezus i służebnice Matki Dobrego Pasterza.

Siostry, jak i parafianie doskonale znają kilka specjalnych pieśni, którymi wychwalają Madonnę z Szaflar. Fragment jednej z nich brzmi: „Saflarzańsko Madonno, Tyś tu nasom Królowom, Hej, Ty nos bedzies prowadzić, coby kany nie błądzić”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.