Już pierwszego dnia świąt Bożego Narodzenia po Mszach św. w kościele w Podczerwonem na Podhalu wystąpili Kolędnicy Misyjni. Cieszyli się, że mogą nie tylko nieść światu nowinę o narodzinach Jezusa, ale też zrobić coś dobrego. – Tegoroczny projekt akcji przybliża dzieciom i dorosłym Kolumbię. To niezwykle kolorowy kraj w północno-zachodniej części Ameryki Południowej, ale sytuacja dzieci nie jest tam łatwa – mówi s. Bożena Najbar z Wydziału Misyjnego Archidiecezji Krakowskiej. – Dzieci pomagają dzieciom – to specyfika kolędowania misyjnego. Samo kolędowanie istnieje od dawna, natomiast to „misyjne” ma na celu wsparcie misji – dodaje s. Bożena.

– W kolędowaniu misyjnym chodzi o to, żeby powiedzieć ludziom, iż niektóre dzieci cierpią oraz że nie każdy ma tak dobrze jak my. Mieliśmy spotkania, podczas których poznawaliśmy kraj, dla jakiego w tym roku działamy. Większość dzieci w Kolumbii nie kończy szkół, ponieważ grasuje tam mafia. Muszą ciężko pracować, najczęściej na plantacjach kawy. Na szczęście prężnie działa tam Kościół katolicki, który organizuje pomoc – opowiadali kolędnicy z Podczerwonego.

Kolędnicy Misyjni chodzą od domu do domu, od bloku do bloku, a czasem również od klasy do klasy. Oprócz kolęd przygotowują także stroje, gwiazdę, skarbonki oraz scenki przybliżające życie i problemy dzieci zamieszkujących inny kontynent.

W kościołach w Jurgowie, Rzepiskach i w Czarnej Górze kolędowanie miało miejsce 26 i 27 grudnia. Podobnie było też w innych częściach archidiecezji, zarówno w Krakowie i okolicach, jak i m.in. w Trzebini czy Libiążu.

Wszyscy przyjadą też na Archidiecezjalne Spotkanie Kolędników Misyjnych, które odbędzie się 27 stycznia 2024 r. w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.