Przyjadą bracia Gruzini

Bogdan Gancarz

|

Gość Krakowski 01/2024

publikacja 04.01.2024 00:00

Krakowskie Muzeum Narodowe zbierało w 2023 r. zasłużone pochwały za bardzo ciekawe wystawy, związane m.in. z Janem Matejką, Jerzym Nowosielskim, modernizmem w PRL, a także z nową odsłoną stałej wystawy poświęconej broni i barwie. W planach są już kolejne atrakcyjne ekspozycje.

	Fragment kartonu z projektem witraża Józefa Mehoffera „Bóg Ojciec” (1922), sprowadzonego w ubiegłym roku z Fryburga. Fragment kartonu z projektem witraża Józefa Mehoffera „Bóg Ojciec” (1922), sprowadzonego w ubiegłym roku z Fryburga.
Muzeum Narodowe w Krakowie

Muzeum odwiedziło w ubiegłym roku 1,6 mln zwiedzających, czyli o 200 tys. więcej niż w roku 2022. – To był bardzo dobry rok. Rekordy nie są, oczywiście, miernikiem jakości, ale w naszym przypadku możemy się nimi pochwalić. Jesteśmy instytucją publiczną, działamy dla jak największej liczby zainteresowanych osób, więc rekordy frekwencyjne są dla nas bardzo istotne – podsumował prof. Krzysztof Szczerski, dyrektor MNK.

Wspomniał, że ubiegłoroczne wystawy czasowe, m.in. „Matejko. Malarz i historia” oraz „Łempicka”, obejrzało po 50 tys. zwiedzających. – Jestem dumny z tego, że udało nam się otworzyć wtedy także dwie wystawy stałe, które zostaną z nami na całe lata: „Klasztorek”, którego remont zakończył prace remontowe całego Muzeum Książąt Czartoryskich, oraz „Broń i barwa” na parterze w Arsenale. Nie waham się stwierdzić, że jest to obecnie najbardziej efektowna wystawa tego typu w Polsce – dodał dyrektor.

Muzeum dzieli się swoimi zbiorami, pokazując je w Polsce i za granicą. W Zielonej Górze oraz Gdańsku pokazano na przykład dzieła Olgi Boznańskiej. W 2023 r. kontynuowano też wieloletnie prace związane z budynkiem dawnego hotelu Cracovia, gdzie docelowo mają się znaleźć Muzeum Designu i Architektury oraz Modelowe Centrum Wspierania Przemysłów Kreatywnych. Rozstrzygnięto m.in. konkurs na przebudowę obiektu, zakładającą zachowanie jego historycznej formy, a jednocześnie dodanie nowego elementu, jakim będzie przejście podziemne tworzące nową oś komunikacyjną w Krakowie. Całość prac adaptacyjnych ma się zakończyć w 2028 roku.

Kupując niedawno 5 kartonów z projektami witraży Józefa Mehoffera do katedry w szwajcarskim Fryburgu, muzeum skompletowało całość arcydzieła sztuki polskiej okresu Młodej Polski. Składa się ono z 21 kartonów. W ich ostatniej partii, wykonanej w latach 1918–1936 i będącej do tej pory depozytem rodziny artysty w Musée d’art et d’histoire de Fribourg, znajdują się trzy wizerunki Trójcy Świętej oraz przedstawienia „Fryburg kościelny” i „Fryburg świecki”. Monumentalne dzieła będą sukcesywnie prezentowane. Pierwszy pokaz odbędzie się w maju. Będą także inne wystawy. – W 2024 r. zamkniemy cykl „4 ¢ Nowoczesność”, pokazując, co działo się w sztuce polskiej po 1989 roku. Odbędą się również dwie ważne wystawy ze zbiorów zagranicznych. Na wiosnę – „Złote runo – Sztuka Gruzji”, owoc wieloletniej współpracy z instytucjami tego kraju o starej tradycji chrześcijańskiej, który nie bez powodu jest uznawany za jedną z kolebek kultury europejskiej. Na wystawie zostaną pokazane także artystyczne związki Gruzji z Polską, m.in. twórczość artystów polskich działających w Tbilisi na przełomie XIX i XX wieku, w tym polskich twórców awangardy gruzińskiej. Na przykład Zygmunt Waliszewski, jeden z artystów kanonu sztuki polskiej XX w., kolorysta, rozpoczynał swoją karierę artystyczną w Gruzji – tłumaczy prof. Szczerski.

Wystawa zapowiada się sensacyjnie, gdyż będzie to pierwszy tak wszechstronny i obszerny pokaz sztuki powstającej na terenie Gruzji, zaczynając od złotych wyrobów starożytnej Kolchidy, przez świadectwa kultury chrześcijańskiej, m.in. średniowieczne kodeksy iluminowane, aż po dzieła dwudziestowieczne. Nie zabraknie np. obrazów sławnego malarza prymitywisty Niko Pirosmaniego (1862–1918), przedstawiających m.in. uczty gruzińskie. Odkrywcami dzieł tego artysty byli przed I wojną światową bracia Zdaniewiczowie – Cyryl i Ilja – malarze, synowie Polaka Michała Zdaniewicza, nauczyciela języka francuskiego, i Gruzinki Walentyny Gamkrelidze, pianistki. Planowana na lato 2022 r. wielka wystawa prac Pirosmaniego w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie nie doszła, niestety, do skutku wskutek skomplikowanej sytuacji międzynarodowej po ataku Rosji na Ukrainę.

Na kolejnej wystawie w MNK, zaczynającej się w czerwcu 2024 r., zostanie pokazany z kolei putto, czyli popularny motyw pyzatych aniołków o dziecięcych twarzach. Był on charakterystyczny dla sztuki renesansu, głównie włoskiego oraz krajów niemieckich.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.