Zderzenie dwóch światów

Setki, a może nawet tysiące studentów spotkają się już 14 marca, by wspólnie przeżyć Akademicką Drogę Krzyżową. Nie bój się chłodu, deszczu ani śniegu. Dołącz do nich.

– Weź na ramiona swój krzyż i chodź z nami. Początek ADK o godz. 20.30 – zachęcają organizatorzy.
Łukasz Kaczyński /Foto Gość

Jak przekonują organizatorzy, to wydarzenie od dziesięcioleci jest wpisane w życie duchowe Krakowa. Jest też niezwykłą formą świadectwa wiary w przestrzeni publicznej. – Może właśnie dlatego młodzi ludzie tak garną się do uczestnictwa w Akademickiej Drodze Krzyżowej? Idziemy przez centrum Krakowa z modlitwą na ustach, mijani przez tłum ludzi zajętych swoimi sprawami – mieszkańców, turystów, przechodniów, którzy często są zdziwieni, widząc ogromny krzyż, jaki niesiemy – opisuje ks. Krzysztof Porosło, duszpasterz akademicki kolegiaty św. Anny w Krakowie oraz centralny duszpasterz akademicki.

Nasz sposób na życie

Akademicką Drogę Krzyżową można również nazwać konfrontacją świata wiary z rzeczywistością zabiegania, a niekiedy także słowami sprzeciwu. – Zdarza nam się bowiem usłyszeć śmiech i obelgi, które mają zakłócić nabożeństwo. Choć to niewielki odsetek reakcji. Bardzo często ludzie pytają, co się dzieje, są zaintrygowani, a niektórzy nawet do nas dołączają, co bardzo cieszy – opowiada ks. Porosło.

Wydarzenie co roku gromadzi tysiące studentów. – Myślę, że przyciąga ich również fakt, że tę Drogę Krzyżową organizujemy wspólnie z całym środowiskiem krakowskich żaków. Współpraca wszelkich duszpasterstw akademickich stolicy Małopolski jest tu naprawdę widoczna – ocenia kapłan.

Studenci podkreślają, że przeżywanie pasji Jezusa w przestrzeniach, które są dla nich często drogami na uczelniane zajęcia, wyjątkowo porusza. „Chrystus wziął na siebie krzyż, aby mnie zbawić. Choć dziś jest bardzo zimno i sypie śnieg, chciałam iść za Nim. Podjąć ten trud, by Mu podziękować za Jego miłość i pokazać innym ludziom, że za Nim warto podążać w jakichkolwiek życiowych warunkach” – mówiła w Wielkim Poście w 2018 r. Ania z DA „Na Miasteczku”. „Wydaje mi się, że w nas, młodych, jest chęć pokazania innym swojej wiary jako sposobu na życie oraz głęboka potrzeba modlitwy i duchowego przeżycia Wielkiego Postu. A ta Droga Krzyżowa to niebanalny sposób, aby to zrobić” – przyznał z kolei w 2016 r. Łukasz z DA „Dar”.

Światło Jego śladów

Tematy, które co roku są poruszane w rozważaniach ADK, przyciągają i skłaniają do zastanowienia się nad życiem. W poprzednich edycjach zwracano uwagę m.in. na otwieranie serc na potrzebujących, trudności, z którymi spotykają się ludzie głoszący Boże miłosierdzie i Dobrą Nowinę, na krzyż stanowiący wyzwanie dla świata, brak zaufania do Boga w trudnościach, konieczność zrozumienia, że cierpienie ludzkie nie oznacza, iż Bóg zapomniał o człowieku, czy potrzebę kształtowania w sobie świętości w perspektywie świata zmęczonego rujnowaniem niewinności czy odzieraniem codzienności z sacrum.

Tegorocznej odsłonie nabożeństwa towarzyszy natomiast hasło „Droga Krzyżowa w Kościele”. – To paradoksalny temat, bo przecież wychodzimy z naszym nabożeństwem z kościoła na ulice Krakowa. Jednak to właśnie tam chcemy zatrzymać się i wzbudzić refleksję nad wspólnotą wierzących, jaką jest Kościół. A zwłaszcza nad osobami, które znajdują się na jego obrzeżach. I to często przez zgorszenie tym właśnie Kościołem, z uwagi na niegodne czyny posługujących w nim osób – zapowiada ks. Porosło.

Autorem tegorocznych rozważań jest tarnowski biskup pomocniczy Artur Ważny, który będzie także przewodniczył rekolekcjom wielkopostnym (pod hasłem „Mówi Duch do Kościoła” w kolegiacie św. Anny; potrwają one od 10 do 12 marca). Podczas Akademickiej Drogi Krzyżowej, która będzie niejako ich zwieńczeniem i którą poprowadzi abp Marek Jędraszewski, autor rozważań odniesie się do wyglądu Kościoła w ostatnich chwilach życia Chrystusa w porównaniu do aktualnego obrazu wspólnoty wierzących.

„Twój, wtedy jeszcze malutki, Kościół stał bezradny, bezwolny i upokorzony. Ale wiernie stał przy Twoim krzyżu, Panie Jezu. Wielu jednak odeszło, zrezygnowało, przestraszyło się trudności i krzyża i zawiodło. I to, wydaje się, tych najważniejszych, najbardziej uformowanych przez Ciebie. Ty się jednak nie zrażasz tym. Wiesz, że Twój Kościół musi przejść jeszcze długą drogę, by stać się Kościołem według Twojego zamysłu” – brzmi fragment wstępu do tegorocznego nabożeństwa.

Przez wiele lat z krakowską ADK był związany poprzedni duszpasterz akademicki Krakowa ks. Dariusz Talik. Jak przekonuje, nabożeństwo o męce Chrystusa w przestrzeni publicznej ma niezwykłą moc. – Każdy ślad Jezusa na Drodze Krzyżowej zawiera światło, które czasami jest niedostrzegalne, jednak doświadczenie modlitwy wspólnotowej na ulicach miasta pozwala je zobaczyć. To dlatego młodzi ludzie chcą iść po śladach Jezusa, które na wielu bolesnych i mrocznych ludzkich drogach są jedynym światłem nadziei – podsumowuje ks. Talik.