Boże przypadki

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 14/2024

publikacja 04.04.2024 00:00

To nie zbieg okoliczności, że wstępem do trwającego już, pierwszego w historii archidiecezji krakowskiej Kongresu Eucharystycznego jest peregrynacja relikwii błogosławionej rodziny Ulmów.

Relikwiarz ze szczątkami męczenników z Markowej. Szczegółowy plan ich wędrówki oraz wydarzeń kongresowych znajduje się na: eucharystyczny.dieceezja.pl. Relikwiarz ze szczątkami męczenników z Markowej. Szczegółowy plan ich wędrówki oraz wydarzeń kongresowych znajduje się na: eucharystyczny.dieceezja.pl.
Henryk Przondziono /Foto Gość

Choć zarys programu kongresu był opracowywany już od wiosny ubiegłego roku, jego daty ramowe oficjalnie zostały ogłoszone dopiero na początku Adwentu. W międzyczasie (10 września 2023 r.) odbyła się beatyfikacja rodziny Ulmów, a Konferencja Episkopatu Polski zaproponowała, by jej relikwie wyruszyły w niezwykłą podróż, odwiedzając wszystkie diecezje w Polsce. W harmonogramie tego wydarzenia nasza diecezja została wpisana od 6 do 13 kwietnia br.

– Lepszej daty być nie mogło – komentuje ks. Paweł Gałuszka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie. – Najpierw ucieszyliśmy się, że relikwie przyjadą do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach w wigilię święta Bożego Miłosierdzia. Później okazało się, że będzie się to działo już w trakcie kongresu, a jeszcze później – że od spotkania z relikwiami rodziny już wyniesionej na ołtarze dojdziemy do beatyfikacji sł. Bożego ks. Michała Rapacza, która zakończy kongres – zauważa ks. Gałuszka i dodaje, że rodzina Ulmów może uczyć rodziny archidiecezji krakowskiej „życia zaangażowanego oraz świętości spontanicznej, która kieruje nas na różne nieplanowane obszary życia”.

Jak to rozumieć? – Pasją Józefa była fotografia. Zdjęcia, które robił i które dziś możemy zobaczyć, często pokazują dłonie, m.in. jego żony Wiktorii i dzieci, których z czasem przybywało. Te dłonie są zawsze zajęte (dobrem) i skierowane ku innym ludziom: coś niosą, kogoś przytulają, coś dają. Co więcej, Ulmowie byli zwykłą rodziną, bardzo się kochali, planowali przyszłość. Nie planowali męczeństwa, ale gdy trzeba było podjąć decyzję o ratowaniu życia żydowskiej rodziny, nie zawahali się i na 1,5 roku oddali jej strych swojego domu. Byli na to gotowi, a ta gotowość wynikała z siły, jaką czerpali z Eucharystii – przekonuje ks. Paweł. Ofiarność wypływająca z umiłowania Eucharystii zaowocowała także otwartością na rodzicielstwo, którym tak bardzo się cieszyli.

– W poniedziałek 8 kwietnia relikwie będą gościć w sanktuarium Matki Bożej Pani Myślenickiej. To kolejny Boży przypadek, że tego dnia wypada przełożony z 25 marca Dzień Świętości Życia, gdy każdy będzie mógł zobowiązać się do duchowej adopcji dziecka poczętego. Dziś nie musimy podejmować tak heroicznych decyzji jak Ulmowie, ale przy całym zamęcie, jaki dzieje się wokół tematu aborcji, warto pamiętać, jakim świadkiem życia była ta rodzina i jaką lekcję nam dała. Ich postawa doskonale wpisuje się w słowa wypowiedziane przez papieża Franciszka 20 marca, że marzy on, by Polska była ziemią, która chroni życie w każdym jego momencie – podkreśla ks. Gałuszka.

Ksiądz Witold Burda, postulator procesu beatyfikacyjnego Ulmów, pracujący na co dzień w diecezji przemyskiej, zwraca natomiast uwagę na kilka mało znanych faktów z życia tej rodziny. – Józef wychował się w domu, w którym od dzieciństwa odkrywał, jak niezwykłym darem jest obecność Chrystusa w Mszy św. Gdy miał 17 lat, wstąpił do Związku Mszalnego Diecezji Przemyskiej, który zajmował się pogłębianiem pobożności eucharystycznej i kształtowaniem u wiernych troski o utrzymywanie kościołów oraz budowanie kolejnych obiektów kultu – opowiada ks. Witold. Również Wiktoria od najmłodszych lat uczyła się wielkiej czci dla Najświętszego Sakramentu, a gdy dorosła, wstąpiła do Bractwa Przenajświętszego Sakramentu. – Już jako małżonkowie karmili się słowem Bożym, czytając wspólnie Pismo Święte, i zawsze razem uczestniczyli w Mszy św., która była dla nich spotkaniem z żywym Bogiem. Wiemy nawet, w której ławce siedzieli w swoim kościele parafialnym. Tego ukochania Eucharystii uczyli też dzieci. Jeśli mieszkańcy archidiecezji krakowskiej otworzą się na to, co zechce im przekazać rodzina Ulmów, to peregrynacja ich relikwii oraz cały Kongres Eucharystyczny będą naprawdę błogosławionym czasem – nie ma wątpliwości ks. Burda.

Jak mówi, Bóg spiął życie Ulmów niezwykłą klamrą. Dzień ich śmierci poprzedził bowiem dzień spowiedzi wielkanocnej, do której przystąpili całą rodziną. – Dopiero kolejnego dnia, bo takie były wtedy przepisy, poszli do kościoła, by przyjąć Pana Jezusa w Komunii św. A potem rozegrał się dramat, gdy do ich domu wkroczyli Niemcy. Był 24 marca 1944 r. – przypomina ks. Witold.

Relikwie rodziny Ulmów odwiedzą siedem świątyń naszej diecezji. Będą to sanktuaria Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, św. Jana Pawła II na Białych Morzach, Matki Bożej Pani Myślenickiej w Myślenicach, Matki Bożej Opiekunki i Królowej Rodzin w Makowie Podhalańskim oraz Najświętszej Rodziny w Zakopanem, bazylika Ofiarowania NMP w Wadowicach i parafia św. Jadwigi Królowej w Nowym Targu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.