Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • ciszanocna
    25.02.2016 16:14
    Polecam poczytać trochę o tej organizacji, zanim zaczniecie lamentować.

    Tu jest dobry komentarz: "Serio? Naprawdę nie widzicie w tym problemu i się zachwycacie SETKĄ DZIKICH ZWIERZĄT w mieszkaniu niespełna 40 metrów? W klatkach upchniętych w jednym pokoju?
    To jest ta świetna pomoc zwierzętom?

    Dzika Klinika to FUNDACJA, nie instytucja. Żadne pieniądze jej się nie należą z samego faktu bycia fundacją - dotacje to miły gest ze strony władz. Wie to każda osoba zorientowana w działalności trzeciego sektora. Żaden odpowiedzialny zarząd jakiejkolwiek fundacji nie opiera działalności na dotacjach!

    Działalność 'non-profit' nie oznacza braku możliwości wynagrodzenia - i to wynagrodzenie pani Joanna Wójcik pobiera. I spoko, niech pobiera, ale niech nie robi z siebie świętej wolontariuszki, tym bardziej, że 100 dzikich zwierząt w jednym pokoju to wątpliwa pomoc.
    Jeśli zaś nie ma innego lokalu - to znaczy, że Dzika Klinika nie ma infrastruktury umożliwiającej taką działalność, więc tym bardziej nie powinna otrzymywać dotacji.

    Poza tym - dlaczego Dzika Klinika nie ma statusu OPP? Wystarczy terminowo składać sprawozdania, by go mieć, to chyba nie problem?
    Sprawozdania, w tym finansowe, oh wait... "

    I artykuł ze zdjęciami regałów, a na nim pudła ze zwierzętami - to są te super warunki.
    http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,19647830,co-dalej-z-dzika-klinika-osrodek-bez-miejskich-pieniedzy.html
    doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy