Redaktor wydania

Historia to nie tylko opowieści o wielkich bataliach, traktatach pokojowych i epokowych wynalazkach.

Dla Marty i Michała Smoczyńskich to także wspomnienie o tym, jak do prababci „wczas rano” zawitał jej narzeczony. Był rok 1914. Wraz z nim przyjechała grupa strzelców, która zjadła śniadanie, nakarmiła konie i wyruszyła walczyć o niepodległość. O rodzinach pielęgnujących pamięć o swoich przodkach legionistach piszemy na ss. IV–V.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..