Akcja, która zmienia życie

– Pamiętam starszą panią, która widząc, jak dużo dostała, powtarzała, żebyśmy mieli pod ręką telefony, bo może będzie jej potrzebne pogotowie – wspomina Wojtek Baran.

Do krakowskiej drużyny SuperW trafił, gdy był na II roku studiów. Dziś, po kilku latach w zespole wolontariuszy Szlachetnej Paczki, zapewnia, że ta akcja zmienia życie. – Patrzymy głębiej, tam, gdzie tkwi problem i początek tragicznej historii – tłumaczy. Wtedy okazuje się, że przyczyną kłopotów jest często samotność, brak nadziei albo poczucia własnej wartości. – Dlatego pomoc nie zawsze musi być materialna – bywa, że najważniejsze jest np. wsparcie prawne albo taka opieka nad starszą osobą, by mogła ona funkcjonować w społeczeństwie. Planujemy też wyspecjalizować się w edukacji finansowej, poprzez którą będziemy uczyć ludzi, jak nie wpadać w długi i jak z nich wyjść. Bo to także częsta przyczyna dramatów – wyjaśnia Wojtek.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..