Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Krakowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O Diecezji
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • PARAFIE

Najnowsze Wydania

  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • GN 27/2025
    GN 27/2025 Dokument:(9330207,Ideologie systemowe )
krakow.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji krakowskiej → Ona taka była. Dobra

Ona taka była. Dobra przejdź do galerii

Helenę Kmieć, młodą wolontariuszkę, która zginęła podczas wyjazdu misyjnego, wspominają przyjaciele i znajomi.

 
Wśród licznych pasji Heleny była także muzyka - śpiewu uczyła się w szkole muzycznej w Gliwicach, a swój talent wykorzystywała między innymi na pielgrzymkach arch. parafii św. Barbary w Libiążu

- Helenka była wyjątkową, niezwykłą i boską kobietą - zapewnia Ewa Kamińska, która Helenę poznała na Salwatoriańskim Forum Młodych w Dobroszycach. Jak wspomina, ważny był dla niej drugi człowiek - nie tylko potrafiła z każdym porozmawiać, ale też "podejmując codzienne działania zastanawiała się, co może dać drugiemu".

Być może dlatego "Helenkę lubili wszyscy", jak stwierdza Justyna Paciorek. - Na samym Facebook'u miałyśmy 55 wspólnych znajomych. I od żadnej z tych 55 osób nie usłyszałam, złego słowa na jej temat - że kogoś zdenerwowała, uraziła czy że ktoś jej nie lubi! To nie jest tak, że mówię to, bo jej nie ma. Ona taka była. Dobra - podkreśla.

- Wielka pokora, uśmiech na twarzy, młodzieńczy entuzjazm, chęć pomocy w najdrobniejszych sprawach - to wszystko promieniowało z Helenki z wielką mocą! - tak opisuje swoje spotkanie z młodą misjonarką Dobrochna Martenka, która poznała ją kilka lat temu, kiedy wraz z grupą młodzieży Helena przyjechała do Poznania. - Miała wtedy zaledwie 19 lat, a tak pięknie świadczyła o Miłości - mówi D. Martenka.

Ci, którzy poznali Helenę, często wspominają jej liczne talenty, którymi wyróżniała się już w przedszkolu. - Kiedy my dopiero uczyliśmy się pisać i czytać, Helenka jako jedyna z nas już to potrafiła. Do dziś wspominam jak nasza grupa przedszkolaków prosiła Helenkę, by po obiedzie poczytała nam bajkę. Nigdy nie odmawiała, a my z radością siadaliśmy w kołku, by w skupieniu i z wielkim podziwem wsłuchać się w to, co nam czytała - opowiada Katarzyna Ślusarczyk, która wspólnie z Heleną chodziła do libiąskiego przedszkola nr 4.

Później spotykały się m.in. na pieszych pielgrzymkach. - Swoją postawą dawała nam wszystkim niezwykłe świadectwo głębokiej wiary i miłości do Boga. Zawstydzała niejednego z nas znajomością Pisma Świetego i oddaniem w modlitwie - mówi K. Ślusarczyk. - Teraz w zwykłej codzienności, w chwilach słabości i zwątpienia, przywołuję takie wspomnienia, by tak jak Helenka potrafić znaleźć zawsze czas dla Pana Boga.

By tak jak Helenka odważnie iść przez życie i głosić Słowo Boże. Głęboko wierzę, że teraz Helenka czuwa nad nami tam, u Pana, w Królestwie Niebieskim i kiedyś wszyscy ponownie się spotkamy - dodaje.

Wśród licznych pasji Heleny była także muzyka - śpiewu uczyła się w szkole muzycznej w Gliwicach, a swój talent wykorzystywała między innymi na pielgrzymkach. Tam poznała ją Magdalena Kania. Kilka lat później spotkały się ponownie - w prowadzonym przez księży salwatorianów Wolontariacie Misyjnym Salvator.

- Uwielbiałam z nią śpiewać. Najbardziej w naszej kaplicy wolontariatu w Trzebini. Często dostawałam od niej sms: "Cześć Madzia! Co robisz? Może wpadniesz do Trzebini? Pośpiewamy...:)". I przyjeżdżałam. To były piękne chwile. Tylko my dwie i On - wspomina dzisiaj M. Kania. Dodaje, że „z Helenką to nigdy nie był zwykły śpiew. To była prawdziwa modlitwa!”.

- Miałyśmy jeszcze nagrać płytę misyjną. Miała też zaśpiewać Ave Maria na moim ślubie, chociaż nie zdążyłam jej o to poprosić. Ufam, że teraz będzie w tym wszystkim obecna jeszcze bardziej i wyprosi nam wiele łask. Bo jestem pewna, że Helenka jest w niebie! - zapewnia Madgalena.

« ‹ 1 › »
Helena na fotografiach

WIARA.PL DODANE 18.02.2017 AKTUALIZACJA 01.11.2017

Helena na fotografiach

Jak wspominają jej przyjaciele, Helena angażowała się w życie wielu grup, wspólnot, organizacji. Wszędzie było jej pełno, a spotkanych ludzi ujmowała swoim uśmiechem, spokojem i życzliwością. Zdjęcia z archiwum parafii św. Barbary w Libiążu  
oceń artykuł Pobieranie..

mk

|

GOSC.PL

publikacja 18.02.2017 13:05

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj

Polecane w subskrypcji

  • Kard. Ryś dla „Historii Kościoła”: Oficjalne nauczanie Kościoła nigdy nie było antysemickie
    • Historia Kościoła
    • Rozmowa Jacka Dziedziny
    Kard. Ryś dla „Historii Kościoła”: Oficjalne nauczanie Kościoła nigdy nie było antysemickie
  • Sąd Najwyższy USA potwierdza: prawo rodziców do wychowania religijnego dzieci obowiązuje również w szkołach publicznych
    • Świat
    • Franciszek Kucharczak
    Sąd Najwyższy USA potwierdza: prawo rodziców do wychowania religijnego dzieci obowiązuje również w szkołach publicznych
  • Od plemion Irokezów do olimpiady. Lacrosse – szybki sport z długą historią
    • Sport
    • Piotr Sacha
    Od plemion Irokezów do olimpiady. Lacrosse – szybki sport z długą historią
  • Strefa Chwały to nie tylko rekolekcje, ale też miejsce odkrywania i rozwijania talentów
    • Kościół
    • Szymon Babuchowski
    Strefa Chwały to nie tylko rekolekcje, ale też miejsce odkrywania i rozwijania talentów
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X