Metropolita krakowski przewodniczył Mszy św. w święto Podwyższenia Krzyża Świętego w Sanktuarium Krzyża Świętego.

Nawiązując do sobotniej akcji Polska pod Krzyżem, abp Marek Jędraszewski stwierdził, że to odpowiedź na głosy mówiące o konieczności usunięcia krzyża z Giewontu.

- Polska wie, że krzyż jest znakiem miłości, że daje życie. W nim jest jedyna nasza nadzieja, że ostaniemy się jako ludzie wierzący i jako Polacy, pomni na swoją historię obecności krzyża na naszej ziemi - mówił. Dodał, że uczestnicy sobotniej modlitwy mają nadzieję, że dzięki niej będą mogli za św. Pawłem powtórzyć, że Chrystus jest "mocą Bożą  i mądrością Bożą".

- Prosimy o tę łaskę dla siebie, Polski, Europy i świata, pomni na słowa Jezusa wypowiedziane na pięć dni przed męką: "Chodźcie, dopóki macie światłość, aby was ciemność nie ogarnęła. A kto chodzi w ciemności, nie wie, dokąd idzie. Dopóki światłość macie, wierzcie w światłość, abyście byli synami światłości" - powiedział metropolita.

Zauważył, że być synem światłości oznacza doświadczyć pokoju i autentycznej wolności poprzez trwanie w nauce Chrystusa.

- Być synami światłości to znaczy mieć w sobie poczucie zwycięstwa, bo kto żyje głęboko z Chrystusem - zwycięzcą grzechu, śmierci i szatana - ma nadzieję życia wiecznego - mówił arcybiskup.

Uroczystości odpustowe w cysterskim sanktuarium w Mogile będą trwały przez cały tydzień. W niedzielę 15 września głównej Mszy św. będzie przewodniczył bp Janusz Mastalski. Odpust zakończy się w sobotę 21 września.