Dwie komory serca

Prof. Tadeusz Budrewicz

|

Gość Krakowski 30/2012

dodane 26.07.2012 00:00

Kraków był dla Kraszewskiego bardzo ważnym miejscem, w którym formowała się polska kultura narodowa. Jeszcze go nie widział, a już pisał o nim. Wystarczy przypomnieć jedną z jego wczesnych powieści historycznych „Zygmuntowskie czasy”. Napisał ją w 1845 r. Treść tej książki, jej akcja dzieje się w 80 proc. w Krakowie. Oparł ją na studiach dokumentalnych, które prowadził z zapałem. Jego wyobrażenia miasta były bardzo wczesne.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy