Parafię św. Jana Chrzciciela na Prądniku Czerwonym erygowano bowiem w maju 1982 roku, a teren pod budowę kościoła poświęcono 1 czerwca 1983 r. Papież Jan Paweł II, podczas swojej drugiej wizyty w Polsce przejeżdżał przez teren parafii św. Jana Chrzciciela trzy tygodnie później, 22 czerwca, udając się na konsekrację kościoła w pobliskich Mistrzejowicach.

- Stałem przy ul. Lublańskiej jako jeden z członków służby porządkowej – mówił podczas połączonego z nabożeństwem czerwcowym wieczoru wspomnień Antoni Franaszek. Przypomniał on przygotowania do papieskich odwiedzin, dekorowanie trasy.

Opowiadał, że przy ulicy, którą jechał Jan Paweł, na usypanej hałdzie ziemi stała spora grupa parafian oraz transparent, zapraszający papieża do odwiedzenia budującego się kościoła. - Ojciec święty niestety nas nie odwiedził, ale z tego co potem nam opowiadano, pobłogosławił tę budowę – wspominał A. Franaszek.

  Swoimi wspomnieniami podzielili się ks. prał. Grzegorz Cekiera oraz Antoni Franaszek Miłosz Kluba /GN - Czekał nas jednak jeszcze jeden wspaniały prezent – dodawał ks. prał. Grzegorz Cekiera, ówczesny proboszcz. Decyzją kurii metropolitalnej, parafia otrzymała krzyż, pod którym Jan Paweł II, dzień przed konsekracją w Nowej Hucie, odprawiał Mszę św. na krakowskich Błoniach. Umieszczono na nim również tablicę ze słowami papieża: „Musicie być mocni wiarą, nadzieją i miłością”. Krzyż ten stoi przed kościołem św. Jana Chrzciciela na Prądniku Czerwonym do tej pory.

Wspomnienia poprzedziła modlitwa. Słowa litanii do najświętszego Serca Pana Jezusa, przeplatanebyły odtwarzanymi i odczytywanymi fragmentami homilii i przemówień Jana Pawła II. Spotkanie zakończył Apel Jasnogórski i błogosławieństwo, po którym uczestnicy mogli ucałować relikwie błogosławionego papieża Polaka.