W tym roku ukazała się książka „Filozofia dla życia”, która jest zapisem rozmowy prof. Andrzeja Półtawskiego z Krzysztofem Ziemcem i Markiem Maciejczakiem. Z tej okazji w Hali Targów odbyło się spotkanie, w którym udział wzięli: prof. Andrzej Półtawski, Krzysztof Ziemiec, br. Tomasz Wasilewski z Towarzystwa Świętego Pawła i ks. Tomasz Luboś, dyrektor Edycji św. Pawła.

Profesora Półtawskiego często przedstawia się jako „męża dr Wandy Półtawskiej”, a nie wybitnego filozofa. – Ta książka jest próbą wydobycia pana profesora z cienia żony – mówił ks. Tomasz Lubaś. Choć nie oznacza to, że dr Półtawska nie uczestniczyła w zapisanej rozmowie – przysłuchiwała się jej i humorystycznie komentowała.

Jak to się stało, że człowiek, który odbywał studia techniczne, został filozofem? – Ja zawsze byłem bardziej zainteresowany teorią niż praktyką. Natura ciągnie wilka do lasu – mnie ciągnęła do rozumienia świata, a nie budowania samolotów – żartował profesor. – Ale nigdy nie żałowałem, że wybrałem wcześniej szkoły techniczne. Moja żona pisze szybko, mówi szybko, ale do maszyn się specjalnie nie pali, dlatego ja doprowadzałem jej teksty do takiego stanu, by mogły być wydane.

Podczas spotkania filozof odpowiadał na ciekawe pytania, m.in. w jakich okolicznościach poznał swoją przyszłą żonę i Karola Wojtyłę? Jak się wychowuje cztery córki? Co to znaczy być prawdziwym mężczyzną? Czym jest małżeństwo?

Wszyscy, którzy chcieliby poznać na nie odpowiedzi, powinni sięgnąć do „Filozofii dla życia”. Jak podkreślał Krzysztof Ziemiec, warto to zrobić szczególnie teraz, przed kanonizacją Jana Pawła II, bo niewielu ludzi znało papieża tak dobrze, jak prof. Półtawski. – Gdyby nie on, jego wiedza i doświadczenie, nie byłoby może niektórych tekstów papieskich. Pan Andrzej jest klejnotem kultury polskiej – dodał dziennikarz.