Ekstremalna Droga Krzyżowa

Miała swoje dwa początki. Pierwszy, gdy sam kiedyś szukałem sposobu na spotkanie z Bogiem. I jakimś dziwnym trafem On sam zwykle wzywał mnie do jeszcze większego wysiłku.

ks. Jacek Stryczek

|

Gość Krakowski 13/2015

dodane 26.03.2015 00:00
0

Tak było od początku, po moim nawróceniu, gdy miałem 20 lat i studiowałem na AGH. Ciągle i ciągle było Mu mało. Nie wiem, czy można się do tego przyzwyczaić, ale stało się to dla mnie nawykiem. Drugi początek wyniknął z próby przezwyciężenia kryzysu męskości. Miałkość wielu współczesnych facetów w połączeniu choćby z 40-dniowym postem Jezusa daje do myślenia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy