Sport. O tym, jak zaczęła biegać z Justyną Kowalczyk, o wypadku na nartorolkach i wierze w Boży scenariusz z Sylwią Jaśkowiec, pochodzącą z Osieczan polską biegaczką narciarską, rozmawia Monika Łącka
Monika Łącka: Od zakończenia Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym minęło już 10 tygodni. Czym z perspektywy czasu jest dla Pani zdobyty tam w duecie z Justyną Kowalczyk brązowy medal?
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.