powrót
Wiara.pl - Serwis

Krakowski

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
  • facebook
  • rss
  • Powiadomienia
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 27/2025
    GN 27/2025 Dokument:(9330207,Ideologie systemowe )
  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • Mały Gość 7/2025
    Mały Gość 7/2025 Dokument:(9301210,Verso l'alto – zawsze w górę! Im wyżej dotrzemy, tym więcej zobaczymy.)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
To nie musi być wielka wyprawa  
Siostra Franciszka w Lourdes wita pielgrzymów z Polski, trzymając zawsze w ręku flagę narodową Jan Głąbiński /Foto Gość

To nie musi być wielka wyprawa przejdź do galerii

- Siostry, które prowadzą misję każdym się zaopiekują. Nie ma żadnej bariery językowej. Warunki są naprawdę super - mówią zgodnie pasażerowie jednego z pierwszych lotów z Kraków-Lourdes-Kraków.

Jan Głąbiński

|

GOSC.PL

dodane 03.04.2017 19:29
0

W miniony weekend byliśmy w grupie dziennikarzy, którzy zwiedzali Lourdes i okolice. Na pokładzie samolotu w drodze do Krakowa rozmawialiśmy z pasażerami o wrażeniach z podróży. - To lotniczy strzał w dziesiątkę! - mówi ochoczo pan Dariusz z Krakowa. Na weekend do Francji zabrał swojego syna. Z kolei pan Michał Graczyński z Bronowic Lourdes odwiedzał już kolejny raz, ale pierwszy raz podróż była możliwa bezpośrednim połączeniem samolotowym. - To zupełnie inny wymiar podróżowania i możliwości, które otwierają się przed nami - cieszy się krakowianin. Na pokładzie był razem z małżonką i parą przyjaciół.

Dodatkową atrakcją niedzielnego lotu z Lourdes do Krakowa było to, że odbywał się on na pokładzie zupełnie nowego samolotu - boeinga 737-800. Odrzutowiec od dwóch tygodni, pod odebraniu z fabryki, wykonuje rejsy dla linii Ryanair.

Na polskich pielgrzymów w sanktuarium czekają księża kamilianie, m.in. o. Zbigniew Musielak. - Pośród tak wielu narodowości pielgrzymi z Polski są jedną z liczniejszych nacji. Łącznie do Lourdes dociera rocznie około 6 milionów osób - dodaje zakonnik i oferuje swoją pomoc dla turystów z naszego kraju.

Pielgrzymi, z którymi rozmawialiśmy na pokładzie samolotu mieszkali na terenie Polskiej Katolickiej Misji w Lourdes. - Siostry, które prowadzą misję każdym się zaopiekują. Nie ma żadnej bariery językowej. Warunki są naprawdę super - mówili. W misji pracuje m.in. nazaretanka s. Franciszka. - Teraz pewnie będziemy mieć jeszcze większy ruch, wszak pierwsze bezpośrednie połączenie lotnicze z Polską wiele zmienia. To już nie musi być jakaś wielka wyprawa - mówi s. Franciszka.

Pasacale Fourticq  z Biura Informacji Turystycznej w Lourdes podkreśla, że miasto jest bardzo dobrze przygotowane do tegorocznego sezonu pielgrzymkowego, który trwa od kwietnia do końca października każdego roku. - Dysponujemy doskonałą infrastrukturą hotelową, mamy około 12 tys. pokoi i 30 tys. łóżek. Ciekawostką jest to, że to największa liczba we Francji po Paryżu - zauważa Pasacale Fourticq.

Lourdes jest miastem pielgrzymkowym, które najlepiej jest przygotowane na przyjmowanie pielgrzymów chorych. Widać to już na lotnisku, gdzie jest odpowiedni sprzęt, aby tacy pielgrzymi mogli spokojnie podróżować. Są nawet wydzielone specjalne poczekalnie z łóżkami dla chorych. - Właśnie na udogodnienia dla pielgrzymów poruszających się na wózkach inwalidzkich zwracałam największą uwagę. To jest coś niebywałego i wspaniałego jaka jest tu organizacja - zauważa pani Ewa z Zagłębia, która prowadzi w Polsce biuro podróży, które specjalizuje się w pielgrzymkach dla osób chorych.

Loty Ryanair do Lourdes odbywają się dwa razy w tygodniu. W czwartek samolot z Małopolski wyrusza o godz. 17.05, a na miejscu melduje się o 19.50. W drogę powrotną wylatuje o 20.15, by w Balicach wylądować o 23.00. W niedzielę zaś odlot z Krakowa jest o 7.40. Boeing 737-800 na lotnisku w Lourdes planowo powinien pojawić się o 10.25. Do Polski wyrusza po 25 minutach postoju we Francji.

Połączenie do Lourdes odbywać się będzie do końca letniej siatki połączeń, czyli do października. - Mamy oczywiście nadzieję, że w 2018 r. także będą loty, a może nawet ten kierunek będzie utrzymany cały rok - mówi Pasacale Fourticq z Biura Informacji Turystycznej w Lourdes.

Choć na lotnisku w Lourdes nie ma zbyt dużego ruchu, to dla fanów awiacji podróż do tamtego portu będzie wielką niespodzianką. Z racji bliskości z Tuluzą, gdzie znajduje się fabryka francuskiego Airbusa, w Lourdes można zobaczyć wiele znanych, wielkich odrzutowców, np. najnowszy model A350 albo odrzutowiec należący do nieistniejącej już linii amerykańskiej Pan Am. - Te samoloty są tu malowane, ale także rozbierane na części - zaznacza Monika Nowacka. Polka od siedmiu lat pracuje na tym francuskim lotnisku przy odprawie pasażerów. - Dla mnie to wielka radość, że jest to połączenie. Nawet koleżankom zrobiłam ściągę z fonetycznym zapisem podstawowych zwrotów przy odprawie - śmieje się pani Monika. To właśnie ona była tłumaczem podczas pobytu grupy małopolskich dziennikarzy we Francji.

1 / 1
Samolotem prosto do Lourdes

Foto Gość DODANE 03.04.2017

Samolotem prosto do Lourdes

Od kwietnia z Krakowa zostały uruchomione bezpośrednie loty do Lourdes. Do Francji została zaproszona grupa dziennikarzy małopolskich, w tym z naszej redakcji.  
oceń artykuł Pobieranie..
0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • FRANCJA
  • INFORMACJE PRAKTYCZNE
  • LOURDES
  • SAMOLOT
  • UŁATWIENIE

Polecane w subskrypcji

  • Z kosmosu do kieszeni. Jak kosmiczne technologie zmieniły nasz świat
    • nauka
    • Karol Białkowski
    Z kosmosu do kieszeni. Jak kosmiczne technologie zmieniły nasz świat
  • Wyrok Trybunału Konstytucyjnego o godzinach religii: co dalej z katechetami i lekcjami w szkołach?
    • wywiad
    • Karol Białkowski
    Wyrok Trybunału Konstytucyjnego o godzinach religii: co dalej z katechetami i lekcjami w szkołach?
  • Flotylla Pińska - zapomniana strażniczka Wschodu
    • Historia
    • Karol Białkowski
    Flotylla Pińska - zapomniana strażniczka Wschodu
  • Tomasz Elbanowski: Moment odebrania dzieci od rodziców zawsze wiąże się z ogromną tragedią
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Tomasz Elbanowski: Moment odebrania dzieci od rodziców zawsze wiąże się z ogromną tragedią
  • Papież wraca do Castel Gandolfo. Jak Leon XIV spędzi letnie wakacje?
    • Świat
    • Wiesława Dąbrowska-Macura
    Papież wraca do Castel Gandolfo. Jak Leon XIV spędzi letnie wakacje?
  • Góra Oliwna czy Betania? Z którego miejsca Jezus wstąpił do nieba?
    • Kościół
    • ks. Tomasz Jaklewicz
    Góra Oliwna czy Betania? Z którego miejsca Jezus wstąpił do nieba?
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O Diecezji
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE