Wiem, że to działa

O modzie na wiarę, radosnym chrześcijaństwie i Formule 1 tuż przed wyjściem z Krakowa do Częstochowy opowiadają młodzi, choć już doświadczeni pielgrzymi.

Paulina Smoroń

|

Gość Krakowski 31/2017

dodane 03.08.2017 00:00
0

Piotrek to 24-letni student ze Skawiny. Na Pieszą Pielgrzymkę Krakowską chodzi od 15 lat. Pierwszy raz w drogę zabrał go tata. – Był wtedy porządkowym i pierwszego dnia jechał samochodem, w razie gdybyśmy z bratem nie dali rady. Kiedy zobaczył, że sobie radzimy, samochód oddał księdzu przewodnikowi i szedł razem z nami – wspomina.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy