To nie tylko bezdomny

– Czasem Bóg się z nami drażni i stawia na naszej drodze takich ludzi, żebyśmy pokonali w sobie to wąskie patrzenie – mówi br. Tomasz Duszyc, kapucyn, pomysłodawca kampanii społecznej „Niestygmatycy”.

Miłosz Kluba

|

Gość Krakowski 07/2018

dodane 15.02.2018 00:00
0

Bezdomność pana Jacka zaczęła się we Wrocławiu. W 1990 roku stracił pracę – wcześniej był cieślą, pracował na budowach. Wyjechał z Dolnego Śląska i trafił do Krakowa. Mieszkał u ciotki. Kiedy zmarła, bez pracy i szans na utrzymanie trafił na ulicę. – Pracy szukałem intensywnie, ale było trudno, natomiast łatwo znalazłem „kolesi”, którzy wciągnęli mnie w alkohol. Popłynąłem – wspomina dzisiaj.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy