Bóg daje tyle, ile trzeba

– Obecny stan budowy jest dla nas cudem. Co będzie dalej, wiedzą w niebie. My staramy się robić tyle, ile zależy od nas, a Pan pokazuje, że wszystko zaplanował po swojemu – mówi pallotyn ks. Piotr Worwa.

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 30/2018

dodane 26.07.2018 00:00
0

Od kilku lat jest duszpasterzem w lwowskiej parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Na mapie dawnego polskiego miasta rzymskokatolickich świątyń jest zaledwie kilka. Budowany przez nowotarżanina kościół powstaje w dzielnicy Brzuchowice, która do II wojny światowej była uzdrowiskiem. W 1946 r., w związku z przymusowym wyjazdem Polaków, została zamknięta miejscowa świątynia, która obecnie należy do wspólnoty greckokatolickiego Kościoła. – Nie wszyscy Polacy jednak wyjechali. Niewielka ich liczba została. Niektórzy przyjechali z innych miejscowości na Ukrainie. Z czasem zaczęto organizować na nowo wspólnotę rzymskokatolicką – opowiada ks. Piotr.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy