I Smok, i Marszałek

Tradycyjnie w pierwszy czwartek grudnia szopkarze prezentowali swoje dzieła.

Magdalena Dobrzyniak

|

Gość Krakowski 50/2018

dodane 13.12.2018 00:00
0

Mają co świętować. Krakowskie szopkarstwo zostało niedawno wpisane na prestiżową „Listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa ludzkości UNESCO”, na której znajdują się tradycje i zwyczaje z całego świata. Ten fakt upamiętnili niektórzy twórcy w swoich dziełach. – O, widzi pani, tu, w tym maleńkim witrażyku – Marek Markowski wskazuje znaczek dziedzictwa UNESCO umieszczony w konstrukcji. Tegoroczną szopkę budowali jego żona i ojciec. – On robi szopki już od 60 lat i jest w tym coraz lepszy – chwali się rodzinnymi tradycjami.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy