Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Jakby z organów sypał się brokat

Jako dziecko Marek Stefański marzył, by zostać organistą kościoła parafialnego. Realizacja marzeń wyprowadziła go jednak daleko poza opłotki parafialne – zagrał na pięciu kontynentach.

O swoich fascynacjach i przygodach nie tylko artystycznych opowiada w książce „Organy na krańcach świata”. Jego koleżanki i koledzy z 650-letniego I Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Stanisława Konarskiego w Rzeszowie chcieli zostać przede wszystkim lekarzami lub prawnikami, on zaś już na długo przed maturą w 1989 r. postanowił, że będzie organistą. „To na pewno nie było wtedy czymś, co nazwalibyśmy dziś »trendy«” – mówi Mateuszowi Borkowskiemu w książkowym wywiadzie rzece prof. M. Stefański, krakowski wirtuoz organów, wykładowca Akademii Muzycznej.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy