Przypłyną panny Bobrówny

Krakowianie nie mają go dosyć. Wprawdzie z początkiem maja zostanie zamknięta poświęcona mu monumentalna wystawa, ale wkrótce potem będzie można zobaczyć jej kolejną odsłonę, prezentującą dzieła nieznane do tej pory szerszej publiczności.

Bogdan Gancarz

|

Gość Krakowski 18/2019

dodane 02.05.2019 00:00
0

Jak przekonuje prof. Andrzej Betlej, dyrektor Muzeum Narodowego, inicjator pokazu nieprezentowanych do tej pory publicznie prac, muzeum nie chce, by po zamknięciu 5 maja głównej ekspozycji, którą obejrzało ćwierć miliona osób, widzowie zostali pozbawieni kontaktu z twórczością naszego wszechstronnego geniusza. – Dlatego przygotowujemy kolejną jej odsłonę – „Wyspiański. Posłowie”, apelując do osób prywatnych o zgłaszanie posiadanych dzieł artysty lub pamiątek z nim związanych – mówi A. Betlej. Wraz z kuratorkami wystawy Magdaleną Laskowską i Łucją Skoczeń-Rąpałą tropi ślady prac Wyspiańskiego.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy