Nie mają grobu

75 lat temu niemieckie gestapo aresztowało w kamienicy przy cichej krakowskiej ulicy kilka osób. Byli wśród nich gen. Stanisław Rostworowski oraz gospodarze kwatery, gdzie mieszkał – Jadwiga i Zygmunt Karłowscy. Cała trójka poniosła wkrótce śmierć.

Antoni Bogdanowski

|

Gość Krakowski 32/2019

dodane 08.08.2019 00:00
0

Przechodnie idący ul. św. Marka w kierunku Plant nie zawsze zwracają uwagę na mało rzucającą się w oczy tablicę pamiątkową, wiszącą na kamienicy pod numerem 8. Wspomina się na niej, że 11 sierpnia 1944 r. w tym domu został aresztowany „wraz z domownikami” gen. bryg. Stanisław Rostworowski ps. Odra, oficer Komendy Głównej Armii Krajowej, który jako inspektor miał nadzorować działania operacyjne AK i kierować etapami planu „Burza” na obszarze m.in. Krakowskiego, Rzeszowskiego i Śląska. Rostworowski, posługujący się wówczas dokumentami na nazwisko Jan Kowalski, pochodził ze znanej rodziny ziemiańskiej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy