Wiadro pełne fasolki

Jest mistrzem życia wewnętrznego, nauczycielem modlitwy, wzorem ojca i męża. Dla karmelitanek bosych Opiekun Rodziny Świętej to przede wszystkim powiernik, przyjaciel, cichy towarzysz.

Magdalena Dobrzyniak

|

Gość Krakowski 3/2021

dodane 21.01.2021 00:00

Miała do niego szczególny sentyment św. Teresa od Jezusa. Kochała św. Józefa, wiele razy doświadczała jego pomocy, konkretnej i realnej, dlatego chętnie go przywoływała. Uważała go za człowieka „od spraw wszystkich”, od życia duchowego i rzeczy materialnych. Gdy zakładała nowe klasztory karmelitańskie, często nadawała im imię tego świętego. Jednak takich, które noszą wezwanie Opieki św. Józefa, nie jest wiele.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy