Nowy numer 13/2024 Archiwum

Dziergane i rzeźbione święta

Kreatywność plastyczna górali jest imponująca. Kto potrafi wyhaftować gorset, stworzy haftowane bombki, kto plecie na drutach, nie będzie miał problemu, żeby wykonać ozdoby z wełny. Podhalanie inspirują się nawzajem.

Anna Malacina-Karpiel, znana i ceniona podhalańska artystka, a zarazem dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Poroninie, cieszy się, że moda na tradycyjne ozdoby świąteczne czy też takie, które nawiązują do regionu, przechodzi odrodzenie. – Wynika to z przywiązania tutejszej ludności do tradycji i obrzędów z nimi związanych. Zaczyna to się na nowo podobać nie tylko mieszkańcom, ale i turystom, którzy być może tego oczekują. W pensjonatach prowadzonych przez gospodarzy widnieją ozdoby z naturalnych materiałów i produktów. Choć nie spotyka się już w chałupach odwróconych czubkiem do dołu choinek podłaźniczek, na których wisiały jabłka czy światy – ozdoby z opłatków – mówi A. Malacina-Karpiel.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy