Kraków. Klasztorek wieńczy dzieło przejdź do galerii

Część puławska zbiorów mieści się w salach "Dziedzictwo Puław", pozostałe części ekspozycji to "Zbrojownia", "Hotel Lambert" i "Ciekawości". Ekspozycja liczy ponad tysiąc osiemset obiektów i to zarówno ważnych dla powszechnej historii sztuki (głównie dzieła sztuki sakralnej), jak i takich, które istotne są jako pamiątki po wielkich Polakach (kamizelka Kościuszki, liczne pamiątki po Chopinie). Nie brakuje "ciekawości", jak słynne i wielokrotnie przypominane krzesło Szekspira, będące w rzeczywistości pojemnikiem z brązu w kształcie krzesła zawierającym w oparciu deskę z oryginalnego, być może Szekspirowego mebla wyrwaną przez księżnę Izabelę w dramatycznych i nieco kryminalnych okolicznościach. - Dzisiejszy wieczór to symboliczny powrót Muzeum Książąt Czartoryskich na mapę Krakowa i polskiego muzealnictwa. Moglibyśmy powiedzieć, że jest to powrót tych zbiorów do „krakowskiej Itaki” po długiej odysei” - powiedział 12 czerwca podczas wernisażu dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Andrzej Szczerski.

Otwarcie Klasztorku kończy proces restauracji siedziby zbiorów Czartoryskich po rozpoczynającym go finale remontu Pałacu Czartoryskich w roku 2019 i Arsenału w 2021. Po zakupie w 2017 r. przez państwo kolekcji i budynków, przekazanych następnie Muzeum Narodowemu w Krakowie, rozpoczął się, miejmy nadzieję, ostatni etap peregrynacji zbiorów zapoczątkowanych przez Izabelę Czartoryską w duchu romantycznego muzealnictwa, w którym wartość muzealną niosła nie tylko klasa artystyczna gromadzonych przedmiotów, ale przede wszystkim ich wartość historyczna, sentymentalna.

  Na ekspozycji w Klasztorku można zobaczyć także dzieła sztuki sakralnej. Grzegorz Kozakiewicz