Zapisane na później

Pobieranie listy

Zdążyć przed niedzielą

Tadeusz Ślesicki od 30 lat, niemal bez przerwy, dociera do ok. 70 parafii na Podhalu, Spiszu i Orawie, by czytelnik mógł na czas wziąć do ręki najnowszy numer „Gościa Krakowskiego”.

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 07/2024

dodane 15.02.2024 00:00

Co ciekawe, w swojej logistyce kolporterskiej pan Tadeusz nie zmienia za dużo. – Wszystko zaczyna się w magazynie przy ul. Domagały w Krakowie. Stamtąd w każdą środę odbieram ok. 800 egzemplarzy „Gościa”. Z nimi najpierw jadę do domu w Rabce, by następnego dnia rozpocząć objazd po parafiach – mówi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..