Arcybiskup też świadomie manipuluje. Przecież nie chodzi o to, żeby "wyrywać" imigrantów z Syrii, tylko o to, co zrobić z tymi, którzy już do Włoch i Grecji przypłynęli.
Skoro tak, to nie dajmy sobą manipulować, nie otwierajmy sie naiwnie na migracje islamską, tzw korytarze humanitarne - na które naciska Kościół są właśnie przejawem podatności na manipulację Sorosa i spółki
Skoro Kościół uważa, że ludzie nie mogą być szczęśliwi w środowiskach obcych im kulturooa to powinien także piętnować polską emigracje do krajów EU, czy Ameryki. Być przeciwnym przyjazdom Polaków z KAzachstanu (bo jak zyją tam 100 lat to jest to ich srodowisko) itp.
Własnie widziałem to bardzo dobrze. Widziałem też jak się integrują Polacy w innych krajach. Ale nie o tym przecież pisałem - tylko o logice używanych argumentów.
"dlaczego Episkopat Polski nie uznaje związków partnerskich" ? Cały czas myślałam, że to dlatego, że są po prostu sprzeczne z nauczaniem Pana Jezusa, z prawem Bożym od początku... I dlaczego akurat episkopat Polski? Kościół po prostu...
Na najbliższym spotkaniu Episkopatu niech może abp Jędraszewski wspomni o tej swej opinii ws. tzw. uchodźców bp. Zadarko. Ten ostatni wczoraj w programie Pośpieszalskiego aż się trząsł odsądzając od czci i wiary tych, którzy nie chcą uchodźców w PL.
Zwyczajni księża mają bardziej rozsądne i ostrożne podejście do tzw korytarzy dla uchodzców - widzą zagrożenie islamizacją, natomiast wielu biskupów mówi od rzeczy - czy po to żeby zadowolić papieża Franciszka?
Biskupi, którzy mówią o tym, że trzeba przyjąć uchodźców, chcą zadowolić nie papieża Franciszka, tylko Pana Jezusa. A zwyczajni księża, którzy widzą zagrożenie islamizacją ani nie rozumieją Ewangelii, ani współczesnego świata. Niestety :-(
Gosc15:38 Pan Jezus rowniez za innowiercow umarl a twoim obowiazkiem jest to aby oni mieli szanse poznac ewangelie.Wlasnie masz okazje im ja przekazac.Poza tym dlaczego niuechcesz wpuscic chrzescjan?
"wojny na Bliskim Wschodzie i wielka migracja ludzi to problemy w pewnym stopniu wzniecane przez wielkich z tego świata"? W pewnym stopniu Księże Arcybiskupie?Po co ta poprawność i ostrożność?Wszakże te problemy te jak i wszystkie inne podobne do nich są wzniecane "WYŁĄCZNIE" przez wielkich tego świata i do tego nie trzeba wielkiej mądrośći by to rozumieć a my maluczcy służymy tylko za mięso armatnie.Czy naprawdę trzeba aż tak wielkiej odwagi by to jednoznacznie stwierdzić? Czyż nasz Zbawiciel nie powiedzial by "wasza mowa była tak-tak,nie-nie"?
jako biskupa musze Jedraszewskiego szanowac jednak z jego wzpowiedziami ani w sprawie uchodzcow ani w sprawie wypadku smolenskiego sie nie zgadzam.Moze jest i on wielkim filozofem ale takie zwykle proste czlowieczenstwo gdzies w tym mu umyka...Wstyd" panie Jedraszewski" czytac pana wypowiedzi.Biskupie Jedraszewski moze by dac juz spokoj z polityka bo prosci ludzie w tych klamstwach sie gubia a Ty drogi biskupie jestes naiwny i dajesz sie politykom bardzo latwo oklamywac i wciagac w to niepotrzebnie psujac autorytet Kosciola.Prosze posluchaj swoich kolegow jak Polak,Gadecki, Nycz...i zastanow sie prosze dlaczego oni maja jednak inne zdanie niz Ty?Czy nie powinniscie jednym Chrystusowym dla nas glosem byc?
To są czasy - anonimowy Gość poucza publicznie Arcybiskupa. Miej chociaż odwagę wystąpić pod swoim imieniem, choc wiarygodne byłyby dopiero osobiste uwagi podczas spotkań do których Abp. Jędraszewski zaprasza.
Mnie zas skora cierpinie na takie wypowiedzi pozytecznych idiotow. Od dziesiatek lat KOsciol na Bliskim Wschodzie i w Afeyce ostrzegal przez islamem, nie ma pokojowego islamu. Liban sie przekonal o tym bardzo dotkliwie, jeszcze niedawno chrzescijanski, teraz islamski, omal nie wyrzneli wszystkich chrzescijan a ci ich przyjmowali z miloscia. Nie siej falszywego milosierdzia, bo milosierdzie trzeba przyjac a nie deptac i bezczelnie sie w twarz smiac. Muzulmanie nie chca zadnej asymilacji, chca zagarnac wszystko i zniszczyc chrzescijanstwo a pozyteczni idioci im ulatwiaja sprawe.
To, co uznaje, lub czego nie uznaje Episkopat, to sprawa Episkopatu. Dla zwiazkow partnerskich istotne jest to, co unzaje panstwo. Podobno Polksa jest na razie panstwem swieckim.
Masz racje. Ale wychodzi na to samo. N.p. Episkopat nie uznaje rozwodow, a panstwo je uznaje. Tutaj chodzi wylacznie o skutki prawne wynikajace z zawarcia, lub zerwania danego zwiazku.
Ci ktorzy interpretuja negatywnie postawe Arcybiskupa Jędraszewskiego, niech trochę poczytają Pismo święte i niech się zastanowią. Arcybiskup nie będzie się zgadzał z linią lewicowo-liberalną PO, bo ta linia idologiczna jest przeciwna Porządkowi Bożemu w świecie, rodzinie, narodowi, wierze! Prorocy mówią nawróćicie się. Partia taka jak PIS nie jest kościołem, ani religią, dlatego nie nalezy w nią wierzyć, ale stara się szanować Prawo Boże, dlatego katolik powinien ten kierunek szanowac i popierac. Popieranie PO jest popieraniem tego co PO popiera - czyli grzechu i Antychrysta. Nawroccie sie popierajacy niemoralnosc, bo Bog ukarze wspolczesna Sodome i Gomore.
prawo Boze to prawda a skoro tak to PiS ma jeszcze mniej z tym wspolnego niz PO.A biskup powinien byc przykladem a nie wzbudzac watpliwosci.Jak ma dowody to niech je przedstawi a jak nie to niech milczy bo swoim urzedem reprezentuje Kosciol.
PIS też w wielu sprawach nie postępuje tak jak naucza Ewangelia, nie jest to partia idealna. Ale i tak nie ma porównania do PO+N które oficjalnie z Kościołem walczy.
Proroctwo...Sodoma zostala ukarana za wrogie przyjecie i okazanie pogardy wobec Boga,ktory tam poszedl osobiscie pod postacia obcych przybyszow.Jezus rowniez ostrzega,ze taka postawa wobec obcych bedzie przez niego sadzona.A PiS nie przyjal nawet chrzescjan uchodzow i caly czas wrogo sie do uchodzcow odnosi czym potwierdza swoja wrogosc wobec Ewangelii choc oczywiscie glosi cos zupelnie innego bo politycznie jest mu to wygodne.Ustawe antyaborcyjna przeciez Kaczynski zablokowal...To PO zobowiazalo sie przyjac uchodzcow a PiS wymowil im ta pomoc.Tym samym to PiS okazuje sie byc Sodoma a nie PO.
"Prorocy mówią nawróćicie się" czekam na pointę "Sodoma zostala ukarana za wrogie przyjecie i okazanie pogardy wobec" dokładnie to za próbę zgwałcenia tych przybyszów. http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=19 A może czyimś zdaniem to miejscowi gwałcą uchodźców?
JAWA25 niedobrze jest czytac bez kontekstu...dlaczego ci przybysze mieli byc zgwalceni? Jaki byl powod? Wszak zebrali sie tam wszyscy mieszkanca miasta od najmlodszego do najstarszego...a wiec jak sobie wyobrazasz gwalt przez dzieci bo przeciez i one mialy w tym brac udzial? Naprawde nie widzisz kontekstu tej historii pod debami Mamre?
zechcesz wyjaśnić kontekst? Skoro nie z powodu rozpusty tylko za "wrogie przyjęcie przybyszów" Sodoma miała być zniszczona to albo inną Księgę Genezis śmy czytali albo nie wiem o co chodzi.
JAWA 25 ...przeciez ta historia ma swoj poczatek w skwarze poludniowego slonca gdy Abraham stojac w cieniu namiotu spostrzega trzech wedrowcow i zaprasza ich do siebie na odpoczynek aby przeczekali najgoretsza pore dnia i odpoczeli u niego a pozniej wzmocnieni ruszyli sobie w dalsza wedrowke...dlaczego ta historie zauwazasz dopiero w Sodomie? Nigdy nie zwrociles na to uwagi jak dziwny jest ten tekst?
"Skarga na Sodomę i Gomorę głośno się rozlega, bo występki ich [mieszkańców] są bardzo ciężkie" (18,20) "mieszkający w Sodomie mężczyźni, młodzi i starzy, ze wszystkich stron miasta, otoczyli dom, wywołali Lota i rzekli do niego: «Gdzie tu są ci ludzie, którzy przyszli do ciebie tego wieczoru? Wyprowadź ich do nas, abyśmy mogli z nimi poswawolić!» Lot, który wyszedł do nich do wejścia, zaryglowawszy za sobą drzwi, rzekł im: «Bracia moi, proszę was, nie dopuszczajcie się tego występku! Mam dwie córki, które jeszcze nie żyły z mężczyzną, pozwólcie, że je wyprowadzę do was; postąpicie z nimi, jak się wam podoba, bylebyście tym ludziom niczego nie czynili, bo przecież są oni pod moim dachem!" (19, 4 - 8) jeśli nie o gwałcie tu mowa to o czym?
o swietej goscinnosci.U Abrahama przybysze zostaja zaproszeni do odpoczyku i posilku(pora dnia ma rowniez symbol) za co Abraham i Sara otrzymuja wprost niewyobrazalna dla siebie nagrode.U Lota podobnie zostaja goscinnie przyjeci jednak Lot wie ,ze mieszkancy okaza przybyszom pogarde wiec zapobiegliwie prosi aby weszli do srodka i nie pozostawali na zewnatrz.Mimo to przybywa cale miasto",wszyscy mieszkancy od najstarszego do najmlodszego,cala ludnosc" aby okazac pogarde przybyszom.I nie pomaga nawet prosba Lota aby nie kalali prawa goscinnosci,ktorej udzielil on tym obcym przyjmujac ich pod swoj dach tak jak przeciez sam piszesz .... "bylebyscie tym ludziom niczego nie czynili bo przeciez sa oni pod moim dachem".I nawet cena corek ich nie zadowala jako wykup... "Swawolenie" nie jest jednoznacznym tlumaczeniem i jest sprawa drugorzedna w tej opowiesci.Czy byl to czyn homoseksualny sie tylko domyslamy gdyz czyn najwyzszej pogardy wobec drugiego mezszyczyzny bywal w historii i jest wyrazem pogardy.Sodomczycy homoseksualistami byc raczej nie mogli gdyz bylo to ludne a nie wyludniajace sie miasto a i ofiarowanie corek w takim wypadku byloby obelga dla homoseksualistow no i wszyscy mieszkancy,cala ludnosc to przeciez rowniez kobiety i dzieci wiec czyn seksualny jest watpliwy choc moglby byc.Niewatpliwie jednak chodzilo o okazanie przybyszom najwyzszej pogardy jaka mieszkancy do nich czuja i swojej nad nimi wyzszosci. A w Mt25 masz echo tamtej historii i bezwzgledny sad Boga za utrate swojego czlowieczenstwa. Wprowadza cie w blad tlumaczenie BT.Czytaj Biblie rowniez w innych tlumaczeniach to latwiej ja zrozumiesz
w innych tłumaczeniach czyli w jakich? http://www.biblia-internetowa.pl/1Moj/19/5.html "aby okazac pogarde przybyszom" z czego to cytat? i po co zamiast przybyszów Lot oferuje córki co - jak podkreślono - jeszcze nie zaznały seksu? by "zaznały pogardy"? "Sodomczycy homoseksualistami byc raczej nie mogli gdyz bylo to ludne a nie wyludniajace sie miasto" skąd to wiadomo? (poza tym mogli być biseksualni)
np.BW.Mozna skorzystac z tekstu interlinearnego dzisiaj rowniez dostepny.Corki,ktore nie zaznaly seksu mialy wartosc najwieksza.Nic cenniejszego juz Lot w zamian nie mogl dac a uslyszal odpowiedz... "przyszedl tu jako przybysz a chce byc sedzia? Postapimy z toba jeszcze gorzej niz z nimi" ...czyli jak gorzej? Wiecej seksu czy jak? W targu Abrahama z Bogiem mowa jest o "sprawiedliwych" a nie o erotomanach.
Zaprawdę nie wiem o co Ci chodzi w różnych przekładach jest "poswawolić", "poigrać" http://www.biblia.info.pl/biblia.html u Świadków "współżyć" (to nie znaczy że przywiązuję większą wagę do ich przekładu) https://www.jw.org/pl/publikacje/biblia/bi12/ksi%C4%99gi-biblijne/rodzaju/19/
W artykule https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/komentarze/art,2799,kim-tak-naprawdesa-sodomici.html miejscami poplątanym napisano : "Zachowanie Sodomitów przeciwstawione jest tu gościnności i pobożności Abrahama opisanych w poprzednim rozdziale. Niegościnność mieszkańców Sodomy kontrastuje również z gościnnością Lota, który wraz z rodziną w nagrodę został wybawiony z zagłady zgotowanej grzesznemu miastu. Gościnność zdaje się papierkiem lakmusowym autentycznej pobożności i praworządności, za których brak (nieprawość przejawiająca się również w chęci dokonania zbiorowego gwałtu) ukarana została Sodoma." Próba gwałtu, czegóż więcej trzeba? Jeden z komentarzy tamże: "Księga Rodzaju 19, 1-11 dokładnie i bardzo plastycznie opisuje przybycie do Lota dwóch aniołów, których on przyjmuje, a którzy stają się obiektem pożądania dla mężczyzn (młodych i starych) Sodomy. Przybywają oni do Lota prosząc go o możliwość "poswawolenia" z nimi. Raczej myślą, że Lot ich dla siebie zatrzymuje, nie chce się nimi dzielić z innymi mężczyznami miasta, jest egoistą, a winien raczej być altruistą, bo jest przybyszem i ma prawo mieszkać w mieście. Co ciekawe Lot mężczyznom proponuje swoje córki, które mają już narzeczonych, ale nie współżyły jeszcze.Raczej nie dlatego proponuje córki, że chce chronić przybyszów z prawa gościnności, ale jak wszyscy ówcześni ludzie ma za nic kobiety, one nie mają praw ludzkich, są traktowane przedmiotowo. Ci się wściekają, bo proponuje się im towar gorszej jakości, więc grożą Lotowi, że nie tylko będą swawolić z przybyszami, ale również z nim. Z tego raczej wynika, że jeszcze Lota wcześniej nie nagabywali, ale mieli takie zamiary. Łączenie tego opisu grzechu sodomskiego z sprawą uchodźców i tzw. korytarzy humanitarnych uważam za nadużycie." Tora w kilku miejscach mówi "nie będziesz gnębił cudzoziemca" (Pwt 24,14 Kpł 19,33) "nie wydasz zbiegłego niewolnika" (Pwt 23,16) i tak dalej - łączenie tego z Sodomą wygląda na zupełną dowolność.
odpowiedz nie wychodzi wiec moze pozniej sprobuje.W tekscie GN na,ktory sie powolujesz jest kilka bledow.GN pomija najstarszy tekst natchniony a to on powinien byc podstawa a jak juz to nalezaloby zanim sie zinterpretuje tekst biblijny porownac rozne tlumaczenia aby miec obraz sytuacji.A jak nie to jednak siegnac do najstarszego tekstu,ktory uwaza sie za natchniony
przede wszystkim w oryginalnym natchnionym tekscie nie ma zadnych "aniolow" a jest okreslenie "oni".Abraham rozpoznaje Trojce bezblednie.Jednak dla Zydow byl to ogromny problem dlatego w ich tlumaczeniach pojawili sie zamiast "oni""mezowie","anioly" co przejeli pozniejsi tlumacze i dlatego gdy czyta sie wspolczesne tlumaczenie tego tekstu biblijnego jest ono sprzeczne bo niezgodne z oryginalem.Np. Bog mowi do Abrahama ,ze idzie osobiscie zobaczyc do Sodomy czy to prawda co mu donosza? A jednak tam nie idzie i posyla swoje anioly a sam rozmawiaz Abrahamem? Jak to?...ale zostawmy to na pozniej.GN bezblednie rozpoznaje ta historie jako przeciwstawienie goscinnosci niegoscinnoscia i konsekwencje tego.Nagroda i kara.Jednak w dalszej interpretacji stosuje Zydowski manewr pomija niektore wersety.Jesli pod domem Lota gromadza sie wszyscy mieszkancy Sodomy w tym kobiety i dzieci a przy tym Lot proponuje jako wykup za obcych swoje corki to nalezy zapytac dlaczego tak uczynil i co sie spodziewal tym osiagnac ? No wlasnie? I nastepne pytanie,co znacza slowa..."sam jest przybleda a miedzy nami chce rosadzac? zrobimy mu jeszcze gorzej niz tym dwom i rzucili sie na Lota"? Czy pewien jestes,ze chodzi tu o tradycyjny gwalt czy moze o cos wiecej?
co mnie podkusiło żeby o tym dyskutować? http://www.biblia-internetowa.pl/1Moj/19/1.html המלאכים mal’achim (wysłannicy) Septuaginta http://www.ellopos.net/elpenor/physis/septuagint-genesis/19.asp δύο ἄγγελοι duo angeloi (dwaj wysłannicy) mowa o wysłannikach Boga ale i tak wiesz lepiej nie wiem skąd
przeciez Septuaginta to tlumaczenie ze starszych zrodel na grecki.Kazde tlumaczenie zmienia nieco tekst.Zobacz na przeklady biblijne roznych autorow przeciez z tej samej Septuagindy tlumaczone i porownaj.A zrodla najstarsze uwazanie sa za tekst natchniony.Zydzi uwazaja Septuaginte za tekst pelen bledow nie bez powodu.Jak chcesz sprawdzic ta sa i w necie tlumaczenia z najstarszych odnalezionych zrodel i siegnij do nich.Nic cie nie podkusilo.Biblia jest bardzo ciekawa i ma swoje nieco inne oblicze niz leniwi za to rozpolitykowani kaplani nam je przekazuja.
Aniołowie nie byli uchodźcami. Powtarzasz w kółko "tekst natchniony" i że to ja mam go sobie znaleźć. Dobrze, że wiesz lepiej "jakie Biblia ma oblicze". Skoro ci z Sodomy byli źli bo "okazywali pogardę" to za co mieli być ukarani ci z Gomory? Jeśli za to samo to skąd wiadomo?
JAWA25 sam piszesz za GN,ze opowiesc o Sodomie to opowiesc o nagrodzie jaka otrzymal Abraham za goscinnosc i karze jaka otrzymala Sodoma za niegoscinnosc.Przyklad Lota to potwierdza.To samo jest w Mt25.Nagroda za goscinnosc czyli przyjecie obcych i karze jaka otrzymamy za niegoscinnosc .To ta sama opowiesc i ten sam moral.Ja tylko dodaje,ze tekst w tlumaczeniach ST jest niescisly bo jak slusznie piszesz jest tlumaczony ze Septuagindy czyli tlumaczony juz z innych jezykow i stad sprzecznosci.Tekst Bozy to ten tekst najstarszy.A w nim "aniolow " nie ma.
Rozpatrywanie w kategorii kary i nagrody brzmi zbyt po ziemsku, tymczasem "darmo" (albo "darem") "z łaski Jego zbawieni jesteście" (Ef 2,8). Nie znam "tekstu najstarszego", a jeśli jest taki jak twierdzisz (czyli trzeba Ci wierzyć na słowo ...) i tak nie widzę związku (dylemat "aniołowie" czy "oni") z tematem uchodźców. Dzięki za uwagę.
bo zgodnie z tym co mowi Jezus bedzie kara albo nagroda.Zeby dostapic zbawienia trzeba wziasc swoj krzyz i pojsc za Jezusem.Sama religijnosc potrafi prowadzic na manowce jak zaprowadzila faryzeuszy
JAWA25 trzeba wiedziec w co sie wierzy a nie wierzyc w to co by pasowalo wierzyc.Faryzeusze przeciez byli ludzmi gleboko wierzacymi i na co im sie to zdalo?
Różni byli faryzeusze, Józef z Arymatei czy Nikodem sprzyjali Jezusowi. Józef Flawiusz podaje, że gdy arcykapłan kazał ukamienować Jakuba, "brata Jezusa" (zapewne kuzyna) faryzeusze byli przeciwni. Uważali Jakuba za pobożnego i jakoś im nie przeszkadzało, że był chrześcijaninem.
Moi rodzice są przesiedleńcami z Kresów. Zmuszeni do opuszczenia małej ojczyzny, żyli przez siedemdziesiąt lat z głowami odwróconymi na wschód i nigdy w pełni nie zaaklimatyzowali się w nowym środowisku, podobnie jak tysiące ich sąsiadów. A przecież byli Europejczykami przesiedlonymi z katolickiej Polski ... do katolickiej Polski. Twierdzenie więc, że przesiedlanie Syryjczyków czy też mieszkańców Afryki do Europy zapewni im szczęście jest złudne. Skoro wojny wywołują "króle z panami brzuchatemi", to należałoby na ich środowiska naciskać i szukać sposobów rozwiązania problemu.
tesknota za stronami ojczystymi zawsze pozostaje.Tu jednak nie chodzi o dobrowolne opuszczenie ojczyzny a o to,ze jest sie do tego zmuszonym aby ocalic zycie.To jest wlasnie uchodzca i o to EU Polske chce ukarac,ze niechciala dac schronienia takim ludziom
Widac, jak propaganda PiSu zaslepila rozum. Nie widac czlowieka w potrzebie, nie pamieta sie wlasnych losow i kazdy imigrant/uchodzca to islamski terrorysta. Zadnych chrzescijan, jazydow, dzieci, kobiet... Sami islamsy terrorysci. To tak jakby uznac, ze kazdy polski imigrant na Zachodzie to zlodziej. Kaplan i lewita bardzo rozsadnie postapili omijajac pobitego na drodze. Moze to byla pulapka? Tylko ten glupi, naiwny Samarytanin zobaczyl czlowieka. Zmanipuluowac sie dal! Ale co nas tam jakies pochwaly po smierci interesuja! Liczy sie zycie tu i teraz. Ze ktos powiedzial “Bo kto chce zachować swoje życie, straci je“? Nie znal islamskich terrorystow!
Sw.Jan Paweł II w adhortacji Ecclesia in Europa pisał o migracji : Do władz publicznych należy sprawowanie kontroli nad ruchami migracyjnymi, z uwzględnieniem wymogów dobra wspólnego. Przyjmowanie migrantów winno zawsze odbywać się w poszanowaniu prawa, a zatem, gdy to konieczne, towarzyszyć mu musi stanowcze tłumienie nadużyć.
Do WŁADZ PUBLICZNYCH należy sprawowanie kontroli nad ruchami migracyjnymi, z uwzględnieniem wymogów DOBRA WSPÓLNEGO. - czyli polityka migracyjna jest w gestii rządu RP a nie KK, i dobro wspólne ma być nadrzędne a nie tylko dobro nachodzców
JAWA25...no wlasnie.Wchodzac do EU obowiazani jestesmy do solidarnosci z innymi panstwami i obowiazuje nas moralnosc chrzescjanska a ta nie pozwala na odmowienie pomocy przesladowanym...czy moze juz sie to zmienilo?
JAWA25 ...uwazam,ze uchodzcom nalezy bewzglenie pomoc jednak uchodzcy musza rowniez bewzglenie respektowac nasze prawo.Jesli nie to droga wolna...W koncu sa goscmi w naszym kraju a goscinnosc to tez szacunek dla gospodarza.Zeby nie byc goloslownym to pomagam uchodzcom ale nie tylko.Wlasnie dzis moj ziec uswiadomil mi cos z czego nawet niezdawalem sobie sprawy.Wiekszosc moich pracownikow to...kryminalisci.Jeden nawet siedzial za zabojstwo a sa i tacy,ktorzy kilkadziesiat lat przesiedzieli w wiezieniach. I respektuja moje zasady a wiec da sie.Jesli takich ludzi udaje sie okielznac i wydobyc z nich czlowieczenstwo to z uchodzcami mozna sobie poradzic z latwoscia.Naprawde nieludzkie i oburzajace jest to co z wami Polakami zrobil PiS.Gdzie wasze czlowieczenstwo i wasza empatia do ludzi skrzywdzonych przez los? Co sie z wami stalo?
wiesz...ja rowniez siedzialem wiec spokojnie mozesz nazwac mnie kryminalista czy patologia i przeciez sie o to nie obraze...nie zwracam uwagi na takie rzeczy
za to ja rozumiem ludzi bedacych w potrzebie i dlatego uwazam,ze pomaganie im jest naszym obowiazkiem czy nam to pasuje czy nie a juz szczegolnie gdy sa to uchodzcy.Dlatego uwazam,ze komentarze ludzi uwazajacych sie za katolikow i domagajacy sie zamykania granic przed uchodzcami bo sa to muzulmanie uwazam za haniebne bo sa to rowniez kobiety i dzieci w beznadziejnej sytuacji.I dlatego slusznie zostaniemy przez Boga potepieni za to.Strach przed tymi kobietami i dziecmi dodatkowo nas oskarza a tlumaczenie,ze wsrod nich sa przestpcy nie usprawiedliwia.
A czemu J 12,32 mówi "wszystkich przyciągnę do Siebie" ? Mt 25 wygląda na przypowieść, jakby ludzi można było podzielić na idealnie dobrych i totalnie złych. Dobry Samarytanin bardziej jest znany od złych Samarytan z Łk 9,52n co odmawiali gościny. Uczniowie kusili Jezusa żeby spalić Samarytan ogniem z nieba, a Jezus zgromił uczniów za takie pomysły.
gdzies ta granica napewno przebiega.Wszak jest jeszcze czysciec? Nie podejmuje sie rostrzasac czy wszyscy beda zbawieni czy nie.Przyklad Samarytanina czyli nieprzyjaciela rannego Izraelity i poboznego kaplana jego brata Jezus wprowadzil celowo aby ukazac kontrast.
wspomniany Mt 25 o czyścu milczy, Credo również. 1 Tm 2, 1 nakazuje modlitwy za wszystkich - czyli bez wyjątku (zaraz ktoś przypisze mi protestanckie podejście)
Czytelnikom Gościa Niedzielnego pytanie dotyczące oświadczeń biskupów i postępowania publicystów określających się jako „katoliccy” podaję bez zniekształceń z jakimi przedstawiono je podczas Dialogów u św. Anny w dniu 22 czerwca 2017 r.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Dziękuję za poruszenie tematu wyobraźni miłosierdzia. Św. Jan Paweł nauczał, że jest ona drogą, by rozpoznać Chrystusa – cognoscere Christum – „[…] w twarzach tych, z którymi On sam zechciał się utożsamić: «byłem głodny…, byłem przybyszem, a przygarnęliście mnie […], byłem chory…» (Mt 25, 35-36).”. Ojciec św. zwracał też uwagę, że „Miłosierdzie czynów nadaje nieodpartą moc miłosierdziu słów”. Konkretne czyny potrzebne są dziś z pewnością w stosunku do osób doświadczających problemów homoseksualnych. Medycyna i psychologia zaleca tu bowiem akceptację „orientacji”, prowadząc do osamotnienia we wrogo nastawionym społeczeństwie i narażając przez to na wpływy rozpustnych subkultur albo niekontrolowanych praktyk znachorskich, zaś wiele związków wyznaniowych ogranicza się do stwierdzenia, że same skłonności nie są grzechem, nie zobowiązując jednak ani dotkniętych problem ani ich otoczenia do działań koniecznych dla prawidłowej integracji do życia w rodzinie, pracy, szkole i innych wspólnotach.
Dlatego pragnę zapytać Waszą Ekscelencję o stan realizacji oświadczenia z Listu Pasterskiego na niedzielę Świętej Rodziny 29 stycznia 2003 r.: "Kościół nie zostawia ich samotnych w obliczu życiowych zmagań. Wśród osób, które skorzystały z terapii w katolickich ośrodkach „Odwagi” ponad 30% potrafiło zmienić swą orientację i podjąć życie w sakramentalnych związkach małżeńskich." ( http://episkopat.pl/swiadkowie-ewangelii-zycia/ )”. W szczególności proszę o omówienie dostępności i skuteczności wymienionych ośrodków w dotychczasowych miejscach sprawowania przez Waszą Ekscelencję funkcji biskupich, tj. w archidiecezjach Poznańskiej i Łódzkiej. Jakie kroki organizacyjne zostaną podjęte w tym zakresie w Archidiecezji Krakowskiej?
Proszę o wyjaśnienie, w jaki sposób zalecane przez Waszą Ekscelencję „relacje pozamałżeńskie, w tym osób homoseksualnych” oraz „ochrona ich intymności […] w ramach instytucji prawnych: pełnomocnictwo, współwłasność, umowa spółki, przydatna w razie wspólnego prowadzenia gospodarstwa, testament itp.” (Oświadczenie Prezydium Konferencji Episkopatu Polski, Warszawa, 4 lutego 2015 r. http://episkopat.pl/oswiadczenie-prezydium-konferencji-episkopatu-polski-4/ ) sprzyjają umacnianiu wartości rodzinnych . Czy intymność i wspólne prowadzenie gospodarstwa bez jednoczesnego zobowiązania do ofiarnej miłości, wierności i czynienia daru z siebie – tych zobowiązań przywołane instytucje prawne nie przewidują – nie osłabiają więzi rodzinnych, nie budują „kultury singli, która nie jest w stanie zaakceptować wierności Komuś i życia dla Niego”? Czy w końcu nie wzmagają wyobcowania ludzi żyjących w takich związkach i zamiast zbliżać, nie oddalają ich od wspólnoty wierzących? Jak należy przeciwdziałać rozpowszechnianiu przez duchownych i publicystów określających się jako „katoliccy” treści promujących marginalizację osób homoseksualnych i zaniechanie praktycznej pomocy w ich prawidłowej integracji? Treści te bywają biegunowo przeciwne nauczaniu Episkopatu, np. „Tworzenie grup wsparcia dla homoseksualistów wydaje się przedwczesne”,” Jeżeli jakiś ksiądz byłby znany w środowisku z tego, że chętnie udziela pomocy osobom homoseksualnym, łatwo mógłby spotkać się z podejrzliwością. Wielu księży obawia się więc „homoseksualnego cienia””. (ks. prof. J. Augustyn SI, Tygodnik Powszechny 27/2002). Wiemy przecież, że pozostawienie osób homoseksualnych bez należytej pomocy jest istotnym zagrożeniem ich zdrowia i życia, nie mówiąc już o promocji dewiacji i wykluczenia (zob.np. http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/814959,rzecznik-diecezji-warszawsko-praskiej-dzieduszycki-geje-zyja-o-20-lat-krocej-od-heteroseksualistow.html ).
Życzę Waszej Ekscelencji, by - poprzez przykłady miłosierdzia czynów - Jego słowa z nieodpartą mocą przemieniły nasze serca dla dobra Kościoła «który przewodzi w miłości».
Gość 26.06.2017 20:55 Uchodźcy będą nasze prawo respektować, ich dzieci już nie. Poczytaj Koran, zapoznaj się z prawem szariatu a dowiesz się dlaczego tak musi być.
Argumentacja o polskich migrantach w krajach zachodniej europy, jest wyrazem głebokiego niedoinformowania. Polacy są członkami UE z wszystkimi tego prawami i konsekwencjami, w tym prawo do przemieszczania sie, pracy i zamieszkania.
Pan biskup jest do bólu pisowski - to aż z niego wyziewa po prostu. Nie dziwota że niektóre portale nazywają go "szamanem smoleńskim " z czym jak najbardziej zgadzam. Pamiętam wielu biskupów krakowskich ale takiego nigdy
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Miej chociaż odwagę wystąpić pod swoim imieniem, choc wiarygodne byłyby dopiero osobiste uwagi podczas spotkań do których Abp. Jędraszewski zaprasza.
"Swawolenie" nie jest jednoznacznym tlumaczeniem i jest sprawa drugorzedna w tej opowiesci.Czy byl to czyn homoseksualny sie tylko domyslamy gdyz czyn najwyzszej pogardy wobec drugiego mezszyczyzny bywal w historii i jest wyrazem pogardy.Sodomczycy homoseksualistami byc raczej nie mogli gdyz bylo to ludne a nie wyludniajace sie miasto a i ofiarowanie corek w takim wypadku byloby obelga dla homoseksualistow no i wszyscy mieszkancy,cala ludnosc to przeciez rowniez kobiety i dzieci wiec czyn seksualny jest watpliwy choc moglby byc.Niewatpliwie jednak chodzilo o okazanie przybyszom najwyzszej pogardy jaka mieszkancy do nich czuja i swojej nad nimi wyzszosci. A w Mt25 masz echo tamtej historii i bezwzgledny sad Boga za utrate swojego czlowieczenstwa. Wprowadza cie w blad tlumaczenie BT.Czytaj Biblie rowniez w innych tlumaczeniach to latwiej ja zrozumiesz
w różnych przekładach jest "poswawolić", "poigrać"
http://www.biblia.info.pl/biblia.html
u Świadków "współżyć" (to nie znaczy że przywiązuję większą wagę do ich przekładu)
https://www.jw.org/pl/publikacje/biblia/bi12/ksi%C4%99gi-biblijne/rodzaju/19/
W artykule
https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/komentarze/art,2799,kim-tak-naprawdesa-sodomici.html
miejscami poplątanym napisano :
"Zachowanie Sodomitów przeciwstawione jest tu gościnności i pobożności Abrahama opisanych w poprzednim rozdziale. Niegościnność mieszkańców Sodomy kontrastuje również z gościnnością Lota, który wraz z rodziną w nagrodę został wybawiony z zagłady zgotowanej grzesznemu miastu. Gościnność zdaje się papierkiem lakmusowym autentycznej pobożności i praworządności, za których brak (nieprawość przejawiająca się również w chęci dokonania zbiorowego gwałtu) ukarana została Sodoma."
Próba gwałtu, czegóż więcej trzeba? Jeden z komentarzy tamże:
"Księga Rodzaju 19, 1-11 dokładnie i bardzo plastycznie opisuje przybycie do Lota dwóch aniołów, których on przyjmuje, a którzy stają się obiektem pożądania dla mężczyzn (młodych i starych) Sodomy. Przybywają oni do Lota prosząc go o możliwość "poswawolenia" z nimi. Raczej myślą, że Lot ich dla siebie zatrzymuje, nie chce się nimi dzielić z innymi mężczyznami miasta, jest egoistą, a winien raczej być altruistą, bo jest przybyszem i ma prawo mieszkać w mieście. Co ciekawe Lot mężczyznom proponuje swoje córki, które mają już narzeczonych, ale nie współżyły jeszcze.Raczej nie dlatego proponuje córki, że chce chronić przybyszów z prawa gościnności, ale jak wszyscy ówcześni ludzie ma za nic kobiety, one nie mają praw ludzkich, są traktowane przedmiotowo. Ci się wściekają, bo proponuje się im towar gorszej jakości, więc grożą Lotowi, że nie tylko będą swawolić z przybyszami, ale również z nim. Z tego raczej wynika, że jeszcze Lota wcześniej nie nagabywali, ale mieli takie zamiary. Łączenie tego opisu grzechu sodomskiego z sprawą uchodźców i tzw. korytarzy humanitarnych uważam za nadużycie."
Tora w kilku miejscach mówi "nie będziesz gnębił cudzoziemca" (Pwt 24,14 Kpł 19,33) "nie wydasz zbiegłego niewolnika" (Pwt 23,16) i tak dalej - łączenie tego z Sodomą wygląda na zupełną dowolność.
http://www.biblia-internetowa.pl/1Moj/19/1.html
המלאכים mal’achim (wysłannicy)
Septuaginta http://www.ellopos.net/elpenor/physis/septuagint-genesis/19.asp
δύο ἄγγελοι duo angeloi (dwaj wysłannicy)
mowa o wysłannikach Boga
ale i tak wiesz lepiej nie wiem skąd
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Dziękuję za poruszenie tematu wyobraźni miłosierdzia. Św. Jan Paweł nauczał, że jest ona drogą, by rozpoznać Chrystusa – cognoscere Christum – „[…] w twarzach tych, z którymi On sam zechciał się utożsamić: «byłem głodny…, byłem przybyszem, a przygarnęliście mnie […], byłem chory…» (Mt 25, 35-36).”. Ojciec św. zwracał też uwagę, że „Miłosierdzie czynów nadaje nieodpartą moc miłosierdziu słów”. Konkretne czyny potrzebne są dziś z pewnością w stosunku do osób doświadczających problemów homoseksualnych. Medycyna i psychologia zaleca tu bowiem akceptację „orientacji”, prowadząc do osamotnienia we wrogo nastawionym społeczeństwie i narażając przez to na wpływy rozpustnych subkultur albo niekontrolowanych praktyk znachorskich, zaś wiele związków wyznaniowych ogranicza się do stwierdzenia, że same skłonności nie są grzechem, nie zobowiązując jednak ani dotkniętych problem ani ich otoczenia do działań koniecznych dla prawidłowej integracji do życia w rodzinie, pracy, szkole i innych wspólnotach.
Dlatego pragnę zapytać Waszą Ekscelencję o stan realizacji oświadczenia z Listu Pasterskiego na niedzielę Świętej Rodziny 29 stycznia 2003 r.:
"Kościół nie zostawia ich samotnych w obliczu życiowych zmagań. Wśród osób, które skorzystały z terapii w katolickich ośrodkach „Odwagi” ponad 30% potrafiło zmienić swą orientację i podjąć życie w sakramentalnych związkach małżeńskich." ( http://episkopat.pl/swiadkowie-ewangelii-zycia/ )”. W szczególności proszę o omówienie dostępności i skuteczności wymienionych ośrodków w dotychczasowych miejscach sprawowania przez Waszą Ekscelencję funkcji biskupich, tj. w archidiecezjach Poznańskiej i Łódzkiej. Jakie kroki organizacyjne zostaną podjęte w tym zakresie w Archidiecezji Krakowskiej?
Proszę o wyjaśnienie, w jaki sposób zalecane przez Waszą Ekscelencję „relacje pozamałżeńskie, w tym osób homoseksualnych” oraz „ochrona ich intymności […] w ramach instytucji prawnych: pełnomocnictwo, współwłasność, umowa spółki, przydatna w razie wspólnego prowadzenia gospodarstwa, testament itp.” (Oświadczenie Prezydium Konferencji Episkopatu Polski, Warszawa, 4 lutego 2015 r. http://episkopat.pl/oswiadczenie-prezydium-konferencji-episkopatu-polski-4/ ) sprzyjają umacnianiu wartości rodzinnych . Czy intymność i wspólne prowadzenie gospodarstwa bez jednoczesnego zobowiązania do ofiarnej miłości, wierności i czynienia daru z siebie – tych zobowiązań przywołane instytucje prawne nie przewidują – nie osłabiają więzi rodzinnych, nie budują „kultury singli, która nie jest w stanie zaakceptować wierności Komuś i życia dla Niego”? Czy w końcu nie wzmagają wyobcowania ludzi żyjących w takich związkach i zamiast zbliżać, nie oddalają ich od wspólnoty wierzących?
Jak należy przeciwdziałać rozpowszechnianiu przez duchownych i publicystów określających się jako „katoliccy” treści promujących marginalizację osób homoseksualnych i zaniechanie praktycznej pomocy w ich prawidłowej integracji? Treści te bywają biegunowo przeciwne nauczaniu Episkopatu, np. „Tworzenie grup wsparcia dla homoseksualistów wydaje się przedwczesne”,” Jeżeli jakiś ksiądz byłby znany w środowisku z tego, że chętnie udziela pomocy osobom homoseksualnym, łatwo mógłby spotkać się z podejrzliwością. Wielu księży obawia się więc „homoseksualnego cienia””. (ks. prof. J. Augustyn SI, Tygodnik Powszechny 27/2002). Wiemy przecież, że pozostawienie osób homoseksualnych bez należytej pomocy jest istotnym zagrożeniem ich zdrowia i życia, nie mówiąc już o promocji dewiacji i wykluczenia (zob.np. http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/814959,rzecznik-diecezji-warszawsko-praskiej-dzieduszycki-geje-zyja-o-20-lat-krocej-od-heteroseksualistow.html ).
Życzę Waszej Ekscelencji, by - poprzez przykłady miłosierdzia czynów - Jego słowa z nieodpartą mocą przemieniły nasze serca dla dobra Kościoła «który przewodzi w miłości».
Gość
26.06.2017 20:55
Uchodźcy będą nasze prawo respektować, ich dzieci już nie. Poczytaj Koran, zapoznaj się z prawem szariatu a dowiesz się dlaczego tak musi być.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.