Kto go nie pamięta..., ten będzie miał okazję poznać. „Klenczon – poemat rockowy” zostanie pokazany w Krakowie tylko dwa razy!
Krzysztof Klenczon to legenda polskiego „mocnego uderzenia”, postać barwna i tragiczna. Syn ukrywającego się w latach 50. ub. wieku oficera AK, autor wielu przebojów „Czerwonych Gitar”, zawsze poważny, tajemniczy. Zginął przedwcześnie w 1981 roku. W tym roku skończyłby dopiero 70 lat.
Z tajemnicą Klenczona spróbowała się zmierzyć Katarzyna Cygan, artystka przez wiele lat związana z Teatrem Muzycznym w Gdyni, dziś organizująca świetne koncerty na Scenie w Kamieniołomie, w piwnicy muzycznej na Podgórzu przy kościele św. Józefa. Według jej pomysłu i scenariusza, powstał projekt krakowsko-sopocki, nie tyle nawet musicalu, co poematu rockowego opartego na piosenkach Krzysztofa Klenczona. Poematu, bo pomysł oparty jest na wspomnieniach żony muzyka Alicji, bogato ilustrowanych multimediami. Ale największą atrakcją są, oczywiście, wspaniałe przeboje w nowych aranżacjach i znakomici wykonawcy. Obok Katarzyny Cygan na scenie zobaczymy m.in. Marka Piekarczyka (znanego z zespołu TSA i głównej roli w musicalu „Jesus Christ Superstar”) i Annę Daukszę-Wołkowicz (solistkę Teatru Muzycznego w Gdyni).
Ponieważ Klenczon związany był właśnie z Trójmiastem, premiera spektaklu odbyła się wiosną w Sopocie. 25 listopada będziemy go mogli zobaczyć na scenie PWST przy ul. Straszewskiego 22 dwa razy – o godz 18 i 20.30. Są jeszcze bilety! (kasa PWST, Filmotechnika).
Współorganizatorem spektaklu w Krakowie jest Katolickie Centrum Kultury, a patronem medialnym – „Gość Niedzielny”.