Zarząd Małopolski przedstawi projekt uchwały zakazującej używania paliw stałych.
W połowie października zarząd województwa przyjął projekt uchwały o paliwach, którymi będzie można ogrzewać domy w Krakowie. W pierwszej wersji projektu do użytku dopuszczone zostały gaz ziemny, olej opałowy oraz olej napędowy przeznaczony do celów opałowych, z wyłączeniem ciężkiego oleju opałowego.
Ogłoszony wtedy projekt, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie wprowadzał zakazu palenia paliwami stałymi. Węgiel i drewno jako paliwa miały być dopuszczone, pod warunkiem zastosowania pieców ekologicznych (posiadających certyfikaty potwierdzające, że emisja pyłu przy ich użytkowaniu nie jest wyższa niż 40 mg/m sześc).
Projekt trafił jednak do konsultacji społecznych, w czasie których 90 proc. uczestników opowiedziało się za całkowitym zakazem palenia węglem i drewnem. W sumie w czasie konsultacji złożono ponad 2,5 tys. wniosków. Wcześniej takie rozwiązanie postulowali m. in. prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i Kazimierz Barczyk, przewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego.
– Propozycja, którą zarząd wtedy przedstawił, choć była bardzo restrykcyjna z punktu widzenia polskich rozwiązań, spotkała się z dużą krytyką. Wymiar prowadzonych przez ostatnie trzy tygodnie konsultacji społecznych jest dość jednoznaczny – przyznał podczas konferencji prasowej 5 listopada marszałek województwa Marek Sowa.
Dlatego zarząd postanowił zmienić projekt. Do opalania domów w Krakowie będzie można używać jedynie – wymienianych już w pierwszej wersji uchwały – gazu ziemnego, oleju opałowego i oleju napędowego przeznaczonego do celów opałowych.
– Zdrowie i życie mieszkańców Krakowa jest numerem jeden. Sukces będzie wtedy, kiedy na sejmiku większość radnych podniesie rękę za wykluczeniem paliw stałych – mówił wicemarszałek województwa Wojciech Kozak.
Sejmik decyzję podejmie 25 listopada. Przepisy wejdą w życie już 14 dni od ogłoszenia ich w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego – dla nowych budynków, na które będą wydawane pozwolenia na budowę. Na przystosowanie istniejących budynków do nowych wymagań przewidziano niespełna pięć lat – w odniesieniu do nich przepisy zaczną obowiązywać 1 września 2018 roku.