- To wydarzenie niech przypomina nam, że Jezus jest naszym Panem - mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas głównej krakowskiej procesji Bożego Ciała, która przeszła ze wzgórza wawelskiego na Rynek Główny.
– Raz w roku, korzystając z daru wolności, dajemy publiczne świadectwo wiary, wychodząc wspólnie z naszych świątyń z Najświętszym Sakramentem na ulice naszych miast i wiosek – mówił metropolita krakowski. – Nie narzucamy nikomu naszej wiary, naszej wizji Boga, człowieka i otaczającej nas rzeczywistości. Pragniemy tylko świadczyć o prawdzie, o Bogu, który jest miłością, który niczego człowiekowi nie zabiera, a wszystko daje, i który życiu człowieka nadaje większy sens – przekonywał
Obchody uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa rozpoczęła Msza św. na Wawelu, której przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. Homilię podczas Eucharystii wygłosił bp Jan Zając.
Następnie procesja, w której wzięli udział kapłani, przedstawiciele zgromadzeń zakonnych, ruchów kościelnych i poszczególnych grup społecznych, a także tłumy mieszkańców, wyruszyła ul. Grodzką w stronę Rynku Głównego.
Kazania przy kolejnych ołtarzach (poświęconych: młodzieży, kapłanom, rodzinom oraz ojczyźnie) na trasie procesji wygłaszali krakowscy biskupi. Jako pierwszy głos zabrał bp Damian Muskus, odpowiedzialny między innymi za przygotowanie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Zachęcał krakowian do starania się, by przybywający do stolicy Małopolski młodzi pielgrzymi "mogli zobaczyć Chrystusa nie tylko w znaku chleba, ale w życiu mieszkańców Krakowa".
Do zaplanowanego na 2016 rok wydarzenia odniósł się także przemawiający przy czwartym ołtarzu, przygotowanym przed bazyliką mariacką, kard. Stanisław Dziwisz. – Już teraz proszę i wzywam, by z naszego miasta zniknęły miejsca grzechu i zgorszenia – mówił. – Nie tym chcemy zaimponować młodzieży świata, pielgrzymom i turystom. Chcemy imponować naszą duchowością, kulturą i tradycją – przekonywał.
W swoim wystąpieniu metropolita krakowski odniósł się także do dyskusji, toczącej się wokół klauzuli sumienia i podpisanej przez lekarzy Deklaracji Wiary. – Nie godzi się ograniczać lekarzom konstytucyjnego prawa klauzuli sumienia, bo na nim opiera się porządek moralny – tłumaczył kard. Dziwisz, a słuchający go uczestnicy procesji na te słowa zareagowali oklaskami. – Lekarzom, którzy pomimo przewidywanej krytyki, odważyli się złożyć Deklarację Wiary należą się nasz szacunek i wdzięczność – podkreślał metropolita.
Kardynał powierzył także Bogu losy kraju i świata, szczególnie wspominając Ukrainę. – Błogosław naszemu miastu. Błogosław naszej ojczyźnie. Błogosław Europie i światu. Prosimy o dar pokoju tam, gdzie do głosu dochodzi przemoc, gdzie przelewana jest krew. Prosimy zwłaszcza o dar pokoju dla ukraińskiego narodu. Jezu, ufamy Tobie! Jezu, pozostań z nami na zawsze – modlił się hierarcha.