Nowy numer 13/2024 Archiwum

Zaczęło się od czaszek

To miał być zwykły remont. Tymczasem badania archeologiczne doprowadziły do sensacyjnych odkryć w kościółku św. Benedykta.

Proszę uważać, bo deska wąska i chybotliwa, a wykop głęboki – mówi Jacek Czuszkiewicz, sympatyczny brodacz stojący u wejścia do kościółka. Wewnątrz świątyni nie ma za wiele miejsca. Nie dosyć, że to najmniejszy kościół na terenie obecnego Krakowa, to jeszcze w środku pełno wykopów, a niewielki skrawek ziemi, na którym można stanąć, jest częściowo zasypany pryzmą starych kamieni wapiennych. Drewniany ołtarz zasłania folia chroniącą go przed unoszącym się w powietrzu pyłem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy