Na lotnisku rusza nowy terminal. Wszystkie operacje: przyloty oraz odloty realizowane będą w jednym kompleksie. Terminal T2 zostanie zamknięty.
- Na odprawę biletowo-bagażową zapraszamy do części zachodniej terminalu pasażerskiego, poziom 0 - mówi Urszula Podraza, rzecznik prasowy Kraków Airport. Pasażerowie posiadający samodzielnie wydrukowaną kartę pokładową, podróżujący tylko z bagażem podręcznym, powinni udać się bezpośrednio do Punktu Kontroli Bezpieczeństwa w nowej części terminalu (część wschodnia). Kontrola bezpieczeństwa odbywać się będzie w części wschodniej terminalu pasażerskiego, poziom +1.
Będzie do niej łatwo trafić, bo ścieżka pasażera będzie miała dodatkowe oznakowanie pionowe. Ścieżka wyznaczona została wzdłuż wewnętrznego układu komunikacyjnego. Przejście pomiędzy stanowiskami odprawy biletowo-bagażowej a Punktem Kontroli Bezpieczeństwa zajmie nie więcej niż 5 minut. Po kontroli bezpieczeństwa na pokład samolotu pasażerowie dostaną się jednym z 18 wejść - ich numer będzie wyświetlał się na monitorach, które znajdują się w kilku miejscach na poziomie odlotów. I jeszcze jedna nowość. Podczas wejścia na pokład wybrane linie lotnicze będą miały możliwość skorzystania z rękawów.
Zmiany dotyczą też organizacji przylotów. Wszystkie przyloty realizowane będą do nowej części terminalu pasażerskiego (część wschodnia). Terminal T2 służący od kilku miesięcy jako hala przylotów zostanie całkowicie zamknięty.
- Wszystkim pasażerom pomocą będą służyć jak zwykle pracownicy lotniska, w tym przede wszystkim służba „Need Help?” w charakterystycznych żółtych koszulkach - zapewnia rzecznik Kraków Airport.
Uroczyste otwarcie nowego terminalu odbędzie się w poniedziałkowe popołudnie. Władze lotniska, przedstawiciele samorządu oraz zaproszeni goście do Kraków Airport dotrą pociągiem, który wyruszy z krakowskiego Dworca Głównego. Obsługą trasy zajmą się Koleje Małopolskie. Nowoczesne pociągi pojadą po nowej, zelektryfikowanej trasie. Podróż z centrum Krakowa na lotnisko w Balicach zajmie kilkanaście minut. Bezpośrednio ze stacji kolejowej na lotnisko pasażerowie będą też mogli przejść specjalną kładką. W razie deszczu nie będą musieli wyciągać parasolek. Nie będą też narażeni na inne niesprzyjające warunki atmosferyczne.