Orszak Trzech Króli w Ludźmierzu poprzedziła Msza św. w ludźmierskim sanktuarium, której przewodniczył ks. Jerzy Filek, nowy proboszcz tej podhalańskiej wspólnoty.
- Idziemy z odwagą i determinacją, tak samą jak Trzej Królowie, którzy ku przestrodze dla Heroda nie bali się pokłonić Bożej Dziecinie. Oni uczą nas także jak odczytywać Boże Znaki, które ciągle Najwyższy Pan nam pokazuje. Idźmy z nim wbrew trendom współczesnego świata - mówił ks. Bronisław Walczak w czasie kazania w ludźmierskiej bazylice.
Po Mszy św. o godz. 11.00 z bazyliki wyruszył Orszak Trzech Króli: Kacper, Melchior i Baltazar, otoczeni królami, dworzanami, aniołkami i pastuszkami, w towarzystwie kapeli „Podhalanie” i Orkiestry OSP, poprowadzili wszystkich do stajenki, czyli do Domu Związku Podhalan.
W strojach w kolorze zielonym szli uczniowie z SP w Ludźmierzu, w kolorze czerwonym w orszaku wędrowali uczniowie z SP w Krauszowie, a niebieski kolor należał do przedszkolaków, którzy byli aniołkami i pastuszkami.
Zwieńczeniem orszaku były jasełka w wykonaniu dzieci ze SP w Ludźmierzu.
- Bardzo wam wszystkim dziękuję za tak wspaniałe zaangażowanie, przygotowanie strojów i przede wszystkim wspólną modlitwę - mówił przed Domem Podhalan ks. proboszcz Jerzy Filek. Kapłan wcześniej poświęcił kadziło i kredę.