Abp Tadeusz Gocłowski byl związany z Krakowem i Podhalem. W Krakowie przyjął święcenia kapłańskie.
Zmarły 3 maja w 85. roku życia gdański metropolita-senior, w 1949 r. wstąpił w Krakowie do zgromadzenia księży misjonarzy. W 1951 r. złożył tu śluby wieczyste, zaś 24 czerwca 1956 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk ks. bp. Stanisława Rosponda.
W latach 1973-1982 urzędował w klasztorze na Stradomiu jako wizytator czyli przełożony zgromadzenia misjonarzy w Polsce. Następnie był przez krótki czas redaktorem wydawanego przez misjonarzy w Krakowie czasopisma naukowego "Nasza Przeszłość", poświęconego historii kościoła w naszym kraju.
Nawet wówczas, gdy został biskupem gdańskim, nie zapominał o Krakowie i Podhalu.
- Ksiądz arcybiskup wyszedł z naszego zgromadzenia, zawsze żywo interesował się wydarzeniami w naszej parafii, a w szczególności budową kościoła - wspomina ks. Jerzy Grzyb, obecny proboszcz parafii prowadzonej przez księży misjonarzy na zakopiańskiej Olczy. Jest to jednocześnie sanktuarium pw. Matki Boskiej Objawiającej Cudowny Medalik.
- Ludzie go tutaj szanowali, chętnie ksiądz arcybiskup z nimi rozmawiał. Był pełen życia i energii, nigdy nie można go było zastać w pokoju gościnnym - wspomina ks. Grzyb.
Ostatni raz oficjalnie gościł w Zakopanem na obchodach zamykających 100-lecie parafii księży misjonarzy na Olczy w lipcu 2015 r.
Abp Gocłowski chętnie odwiedzał też zakopiańską "Księżówkę". Jego dyrektorowi ks. Leszkowi Mirkowi szczególnie utkwiło w pamięci ostatnie spotkanie podczas ubiegłorocznych wakacji.
- Uczestniczyli w nim także burmistrz miasta Leszek Dorula z żoną, a także kard. Franciszek Macharski, który akurat u nas zgodnie z wieloletnią tradycją przebywał na wakacjach. To była serdeczna i przyjacielska rozmowa hierarchów - wspomina ks. Leszek Mirek.
- Uczniowie ze małopolskich szkół m.in z Cichego, Jabłonki czy Krakowa brali udział w Ogólnopolskich Sympozjach Klubu Szkół Westerplatte i innych wydarzeniach na Pomorzu. Abp Gocłowski zawsze chętnie z nimi rozmawiał, dopytywał co słychać w klubie i oczywiście pozdrawiał górali - wspomina Adam Szatkowski, prezes Klubu Szkół Westerplatte.
Do Gdańska wybiera się kilkuosobowa grupa parafian z Zakopanego, aby wziąć udział w uroczystościach pogrzebowych abp. Tadeusza Gocłowskiego.