Akcja "Misericordes" - czyli "Miłosierni" - oficjalnie rozpocznie się w najbliższą niedzielę, 3 lipca na portalu we4charity.com.

Zebrane pieniądze mają posłużyć do wyposażenia domu dla osób starszych na Campus Misericordiae i centrum logistycznego Caritas "Chleb Miłosierdzia". Krakowska Caritas chce także zakupić mobilne kliniki, czyli specjalnie wyposażone samochody, mogące służyć za gabinety lekarskie np. w obozach dla uchodźców czy w rejonach wojen i klęsk żywiołowych.

Oprócz elementów gabinetu - np. pediatrycznego, internistycznego, kardiologicznego, ginekologicznego - każda karetka jest wyposażona we własne zasilanie elektryczne, system klimatyzacyjny a także napęd na cztery koła, umożliwiający poruszanie się w trudnym terenie. Koszt samochodu wraz z wyposażeniem ot od 500 do 800 tys. zł.

Pierwsza karetka ma trafić do obozu dla uchodźców w Libanie, gdzie obecnie przebywa ok. miliona osób. Akcję "Misericordes" wspiera m.in. Wojciech Szumowski, autor m.in. dokumentu o sytuacji w Syrii - "Aleppo. Notatki z ciemności".

- Widziałem spadające bomby, widziałem ludzi, którzy szukali pomocy. Nie było lekarza. Miesiąc temu zginął w Aleppo ostatni pediatra, dzieci są bez opieki, ludzie uciekają z Syrii na tereny, gdzie mogą być bezpieczni, do obozów dla uchodźców - mówił podczas prezentacji mobilnej kliniki W. Szumowski. - Ta karetka będzie tam ogromną pomocą.

- Chcemy uzyskać z tej akcji 3 mln euro, kupić kilka takich szpitali mobilnych, a także wyposażyć to miejsce - mówił podczas konferencji na Campus Misericordiae ks. Bogdan Kordula, dyrektor Caritas Archidiecezji Krakowskiej.

- Porozumieliśmy się z Caritas w Syrii, Libanie i Jordanii i wiemy dokładnie, gdzie te karetki trafią; wszystko zależy od naszej hojności. Powiedzieli nam, że jeżeli cokolwiek tam wybudujemy, może zostać zbombardowane, a mobilna klinika będzie najlepszym darem - dodał.

Załogi zakupionych dzięki akcji "Misericordes" karetek mają zapewnić lokalne Caritas oraz  organizacje działające na terenach, na które trafią mobilne kliniki.

Rozpoczynająca się 3 lipca akcja to projekt crowfundingowy, czyli zbiórka pieniędzy prowadzona przede wszystkim w internecie (promowana głównie przez media społecznościowa) i oparta na niewielkich wpłatach jak największej grupy osób. Celem zbiórki jest zapewnienie funduszy na "pomniki miłosierdzia", które będą pamiątką po trwającym Roku Miłosierdzia, wizycie papieża Franciszka i Światowych Dniach Młodzieży.

Zbiórka będzie prowadzona na stronie internetowej we4charity.com w ośmiu językach. Wpłat będzie można dokonywać kartą płatniczą, przelewem oraz wysyłając SMS-a. Na darczyńców będą czekały różnego rodzaju upominki - od umieszczenia awatara na stronie we4charity.com, po prezenty, związane ze Światowymi Dniami Młodzieży. Akcja potrwa 45 dni - zakończy się w połowie sierpnia.