Kard. Stanisław Dziwisz poświęcił 13 sierpnia obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej w krakowskim sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach.
- Myślę, że od dnia dzisiejszego, razem ze św. Janem Pawłem II, Matka Boża w szczególny sposób będzie wypraszała dla pielgrzymów potrzebne łaski - mówił kustosz sanktuarium ks. Jan Kabziński, dziękując ojcom bernardynom za przekazanie obrazu do papieskiego sanktuarium.
Kopia słynącego łaskami wizerunku z Kalwarii Zebrzydowskiej została umieszczona nad tabernakulum w Kaplicy Kapłańskiej - tam, gdzie znajduje się m.in. płyta z grobu św. Jana Pawła II. Już na początku Mszy św., która poprzedziła poświęcenie obrazu, kard. Stanisław Dziwisz zaznaczył, że w sanktuarium papieża Polaka nie mogło zabraknąć przedstawienia właśnie MB Kalwaryjskiej.
O związkach Karola Wojtyły z Kalwarią Zebrzydowską i jego pobożności maryjnej mówił także kard. Marian Jaworski, który podczas sobotniej uroczystości wygłosił homilię. - Jeżeli to centrum ma prowadzić do pełniejszego poznania życia, osoby i dzieła Jana Pawła II, to nie da się go zrozumieć bez obecności Pani Kalwaryjskiej - mówił kard. Jaworski.
Przypomniał, że na dróżki Karol Wojtyła pielgrzymował już jako dziecko, później w latach swojej młodości, a także już jako biskup krakowski i kardynał. "Polecałem Panu Jezusowi przez Maryję sprawy szczególnie trudne i sprawy szczególnie odpowiedzialne w całym moim posługiwaniu biskupim, potem kardynalskim. Widziałem, że coraz częściej muszę tu przychodzić, bo po pierwsze spraw takich było coraz więcej, a po drugie – dziwna rzecz – one się zwykle rozwiązywały po takim moim nawiedzeniu na dróżkach" - mówił o swoich pielgrzymkach sam papież, podczas wizyty w Kalwarii w 1979 roku.
Kard. Jaworski podkreślał także znaczenie samego sanktuarium kalwaryjskiego, które nazwał "duchowym zapleczem kościoła krakowskiego". Tam dokonują się cuda, które zna tylko Bóg i ludzie, których one dotykają - mówił kardynał, przywołując obraz kolejek, ustawiających się do sanktuaryjnych konfesjonałów i zapewniając, że "ludzie na dróżkach uczą się dźwigać swój krzyż i iść za Panem Jezusem".
Zachęcał przy tym, by umieszczony w Kaplicy Kapłańskiej uczył odwiedzających ją pogłębionej pobożności maryjnej i prowadził do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej oraz na kalwaryjskie dróżki.